Tylko jednego wieczoru w Chojnie dwukrotnie wzywano straż pożarną do pożaru przewodów kominowych.
Do pierwszego zdarzenia doszło na ulicy Szczecińskiej, strażacy ugasili palący się przewód kominowych, sprawdzili temperaturę za pomocą kamery termowizyjnej i monitorowali sytuację. W działaniach brały udział jednostki OSP Krajnik Dolny i OSP Chojna.
Kilkadziesiąt minut później wpłynęło kolejnego wezwanie o pożarze komina na ulicy Sikorskiego. Tam niezbędne okazało się użycie podnośnika z JRG Gryfino. W akcji brała udział również jednostka OSP Nawodna.
"PISO INTELIGENCJO" rozumiecie co to oznacza KOMINIARZ?
OdpowiedzUsuń