Większe składy pozwalające na rozproszenie podróżnych, szczegółowa dezynfekcja pojazdów, a nawet ich ozonowanie. Zachodniopomorski oddział Polregio wdraża kolejne środki zwiększające bezpieczeństwo w pociągach Pomorza Zachodniego.
Walka z wirusem trwa także w zachodniopomorskich pociągach. Każdy z nich jest gruntownie czyszczony i dezynfekowany. Zwraca się szczególną uwagę na miejsca, które wspólnie dotykamy: poręcze, uchwyty, drzwi, toalety. Systematycznie uzupełniane są dozowniki z mydłem, tak aby podróżni mogli myć często ręce.
W ostatnich dniach Polregio wprowadziło kolejne działanie, które pomoże w walce z koronawirusem. Pociągi przechodzą ozonowanie, które zwalcza wszelkie drobnoustroje, jakie mogą krążyć w powietrzu czy klimatyzacji, w tym wirusy. Ozonowaniu poddawane są zarówno kabiny maszynistów, jak i przestrzenie dla pasażerów.
Tylko w poniedziałek i wtorek 23-24 marca ozonowanie przeprowadzono w 11 pociągach. Teraz, aby można było wyczyścić w ten sposób jak najwięcej pojazdów, prace prowadzone będą także w godzinach nocnych.
- Wdrażamy wszelkie możliwe metody, które pozwolą zatrzymać wirusa. Każdy taki element może uratować komuś życie. Pamiętajmy o tym, że to nasza wspólna odpowiedzialność. Respektujmy nowe zasady poruszania się, dystansu i higieny – podkreśla marszałek Olgierd Geblewicz.
Kwarantanna społeczeństwa znacząco wpłynęła na naszą mobilność, co wyraźnie widać także w pociągach. W związku z mniejszą ilością podróżnych, w okresie od 16 do 29 marca br. (z możliwością przedłużenia) zmniejszono liczbę pociągów. Obecnie to 115 pociągów kursujących na terenie województwa na zlecenie Pomorza Zachodniego.
Na tory wyjeżdżają powiększone, podwójne składy, aby dać pasażerom możliwość rozproszenia się, a tym samym zadbania o swoje bezpieczeństwo.
