Nie zastosowali się do nowych ograniczeń, posypały się mandaty.



Nowe przepisy zakazują wszelkich zgromadzeń, spotkań, imprez czy zebrań. Do 11 kwietnia włącznie nie można się swobodnie przemieszczać poza celami bytowymi, zdrowotnymi, zawodowymi.  Niestety nie wszyscy tego przestrzegają. Funkcjonariusze z terenu powiatu myśliborskiego ujawnili kilkanaście przypadków łamania nowych przepisów.



Mundurowi zwracają uwagę na osoby grupujące się, przypominając, że obowiązuje zakaz grupowania się więcej niż 2 osób. Wszyscy Ci, którzy ewidentnie wykazują rażące lekceważenie prawa, muszą liczyć się z konsekwencjami i karą grzywny.

Policjanci systematycznie ujawniają oraz nakładają mandaty karne na osoby, które gromadzą się, i za nic mają wprowadzone obostrzenia, a przede wszystkim zdrowie i życie swoje i innych.

W poniedziałek 30 marca w godzinach wieczornych na terenie Myśliborza policjanci podjęli interwencję wobec trzyosobowej grupy mężczyzn, którzy spotkali się, aby spędzić czas na świeżym powietrzu. Niestety tę próbę przerwali mundurowi, którzy zakończyli męskie spotkanie oraz nałożyli mandaty na lekceważących przepisy mężczyzn.

Przypominamy, że wprowadzone obostrzenia są środkiem zapobiegawczym stosowanym dla dobra nas wszystkich. Nie należy bagatelizować zagrożenia epidemiologicznego. Pamiętajmy, że tylko wspólnie możemy ograniczyć ryzyko zarażenia.
Redakcja

4 Komentarze

  1. Dlaczego nie wspomnicie o emerytach panoszących się wszędzie... Dzień w dzień na zakupy i zaliczają wszystkie sklepy nawet jak nic w nich nie kupują. Na moje grzeczne pytanie czy nie boją się chodzić non stop po sklepach dotykać gołymi rekami wszystkiego odpowiedzieli że nikt ich nie jest w stanie zamknąć w domu nawet państwo. To ja się pytam skoro oni mają swoje zdrowie i zdrowie innych głęboko gdzieś to dlaczego ja mam się niepokoić bo niby trzeba uważać na ludzi starszych... Ludzie uważajcie na emerytów chuchajcie i dmuchajcie na nich a oni i tak zrobią co zechcą,śmieszne to wszystko. To ja wyposażona w rękawiczki, maseczkę i płyn dezynfekujacy w kieszeni wybieram się raz w tygodniu na zakupy bo w końcu zapasy trzeba uzupełnić a takie babcie i dziadki dotykają wszystkiego gołymi rękoma i nie można im uwagi zwrócić bo wyzwą od gówniarzy... Gdybym miała wtedy telefon to bym to nagrała... Ręce opadają.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O to właśnie są rówieśnicy Kaczyńskiego i Rydzyka! Muszą wyciągnąć kopyta... to w tedy będzie lepiej... Moher teraz rządzi a patola bija brawo!!!

      Usuń
  2. Ja bym uważał na stacje paliw i na kurierów .Kurierzy odwiedzaja do 100 osob dziennie , dajmy że kurierów jest 150 ,po sto osob na łeb, to daje 15tysięcy osob dziennie.. nikt nigdy nie wie co go czeka za drzwiami u klienta , a zwlaszcza duża ilosc osob jest na kwarantannie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Listonosza co biega po lotnisku trzeba by było troszeczkę uświadomić, Bez maseczki i rękawiczek , mówi ,że on niczego się nie boi.

    OdpowiedzUsuń
Nowsza Starsza