W niedzielę (tj. 15 marca) wieczorem patrząc w kierunku zachodnim, na niebie można było dostrzec bardzo mocno świecący obiekt...
Na początku wydawało nam się, że ten świecący obiekt to Międzynarodowa Stacja Kosmiczna (ISS), której panele słoneczne mają rozmiar boiska piłkarskiego. W internecie można jednak znaleźć dokładne godziny przelotów stacji nad Polską. Najbliższy będzie 19 marca około godziny 19:58.
Okazuje się, że ten jasny obiekt to... planeta Wenus. Na niebie jest to najjaśniejszy po księżycu obiekt w nocy. To zjawisko w tym miesiącu jeszcze możecie oglądać przez kilka dni.
"Na początku wydawało nam się, że ten świecący obiekt to Międzynarodowa Stacja Kosmiczna (ISS)"
OdpowiedzUsuń- szanowna redakcjo nie przyznawajcie się tak otwarcie do swoich przemyśleń :)
Jak niby ISS miała by być widoczna tak długo w jednym obszarze nieba? Ona "lata" nisko i szybko. Warto przemyśleć sprawę nim się napisze artykuł.
i jeszcze jedno. Planety na niebie nie świecą! Odbijają światło podobnie jak księżyc.
OdpowiedzUsuńŻenada.
OdpowiedzUsuńPlaneta na niebie to nie zjawisko. Zaskocze Was. Nie jest jedyna. Ten tekst jest na poziomie 7 latka. Strach pomyśleć jakby autor zobaczył przelot satelity :) Na nocnym niebie dzieją się takie cuda.
OdpowiedzUsuńTak . To jest Wenus . Nie zawsze jest tak widoczny.
OdpowiedzUsuńTak dla świadomości Wenus jest widoczna już od stycznia nawet dobrze
OdpowiedzUsuńDziwne patrząc przez lornetkę widzę jak by w kole zgromadzonych było kilkadziesiąt świecących punktów tak że nie wiem czy to Wenus?
OdpowiedzUsuńMoże to UFO ����������
OdpowiedzUsuńAlbo koronawirus
OdpowiedzUsuńA mi to pomogło. Też szukałam odpowiedzi na to pytanie i też brałam pod uwagę ISS lub Wenus. Dobrze pomyśleć, że ktoś patrzy w niebo i też się nad tym zastanawia.
OdpowiedzUsuń