Polscy koszykarze pokonali w Saragossie reprezentacje Hiszpanii, aktualnych mistrzów świata 80:69. Mecz został rozegrany w ramach w kwalifikacjach do EuroBasketu 2021.
To był drugi pojedynek w ramach eliminacji. Kilka dni temu biało-czerwoni ulegli przed własną publicznością z niżej notowanym Izraelem. Niedzielne stracie było okazją to zmazania plamy.
Na boisku wystąpił pochodzący z Myśliborza Adam Hrycaniuk.
- To ciężki teren do grania, a dodatkowo zdawaliśmy sobie przecież sprawę, z jakim rywalem gramy. Mimo tego, że brakowało kilku gwiazd, to przecież to ciągle drużyna na bardzo dobrym, wysokim poziomie. Było ciężko, a początek w naszym wykonaniu nie był najlepszy. Później mieliśmy jednak cały czas wiarę w siebie i w naszą drużynę. Schodząc po przerwie do szatni, powiedzieliśmy sobie, że musimy tutaj zostawić wszystkie siły i spróbować wygrać. To piękny wieczór dla nas — powiedział Adam Hrycaniuk dla Kosz Kadra.
Było to historyczne zwycięstwo, ostatni raz Polska wygrała z Hiszpanią w roku 1972. Kolejne emocje związane z reprezentacyjną koszykówką zobaczymy dopiero jesienią, zawodnicy powalczą w turnieju o awans do igrzysk olimpijskich.
