Żadna szkoła w gminie Chojna nie zostanie zlikwidowana - powiedział nam kilka dni temu jeden z radnych Rady Miejskiej w Chojnie. Czy takie działanie jest wynikiem protestów podjętych przez mieszkańców?
W piątek 7 lutego odbyło się spotkanie mieszkańców w sprawie przyszłości szkoły w Lisim Polu. nie było władz miasta, ale radna Małgorzata Wójcik poinformowała, że nie będzie likwidacji szkół.
Od kilku miesięcy gmina przymierzała się do zamknięcia szkół w Krzymowie i Brwicach oraz filialnych w Lisim Polu i w Godkowie. Wygląda na to, że tylko ta ostatnia placówka, od września będzie stała pusta.
Nagły zwrot akcji
Wszystko wskazuje na to, że zaniechanie procesu likwidacji to nie strach władz przed mieszkańcami, a prawdopodobnie terminy i formalności. Ustawa o systemie oświaty określa zasady i tryb postępowania prowadzącego do likwidacji szkoły.
Organ prowadzący, którym w tym przypadku jest gmina Chojna, proces likwidacji powinien rozpocząć od podjęcia uchwały intencyjnej (taką uchwałę przyjęto w gminie Trzcińsko Zdrój w sprawie szkoły w Gogolicach). Uchwałę należy podjąć najpóźniej w ostatnim dniu lutego, ponieważ przepisy dopuszczają likwidację wyłącznie z końcem roku szkolnego (termin powiadomienia podmiotów i instytucji wynosi sześć miesięcy przez końcem roku szkolnego, czyli 31 sierpnia).
W kolejnych etapach organ prowadzący musi powiadomić rodziców i uczniów oraz kuratorium oświaty. Należy również uzyskać pozytywną opinię kuratora oświaty. Po wypełnieniu tej procedury rada miejska podejmuje kroki do likwidacji szkoły.
Oświata w Chojnie musi zostać zreorganizowana?
Władze miasta mierzą się z trudną decyzją. Likwidacja szkół zawsze spotyka się z negatywnym odbiorem społeczeństwa. Subwencja jednak nie wystarcza i gmina musi dokładać do oświaty kilka milionów złotych. Chojna jest również jednym z niewielu samorządów gdzie funkcjonuje taka ilość szkół podstawowych.
Czytaj również:
Szkoła w Brwicach do zamknięcia
To tylko kwestia czasu.
OdpowiedzUsuńOdroczenie na rok? My i tak to zapamiętamy.
OdpowiedzUsuńPrzestraszyli się!! Żadne terminy nie zostały jeszcze przekroczone i mają dużo czasu, ale tu chodziło o to, że opór mieszkańców był duży (i tu należą się słowa uznania dla nich za walkę o szkoły)! A to co pokazały wladze Chojny na czele z jajkiem wielkanocnym(żenada), to zapamiętam i głosu mojego już nie dostaną!
OdpowiedzUsuńTak, ciebie się przestraszyli...
UsuńJesteś aż tak tępy/tępa czy też aż tak zabolała prawda? Przestraszyli się, bo myśleli że ludzie zapomnieli o ich obietnicach. A tu nie tylko pamìętają, to jeszcze potrafią się zjednoczyć i walczyć o swoje. A Rawecka wraz ze swoimi karierowiczami musiała odpuścić, bo wyszli by na kłamców. Brawa dla mieszkańców!!!
UsuńOcen swój poziom tępoty...
UsuńDo twojego nigdy nie dorównam, jesteś nie pokonany/a
UsuńNiepokonany/a to przymiotnik. Piszemy razem.
UsuńFaktycznie trudno ci będzie dorównać...
Powiem szczerze, że to było żenujące. Władza, która nie potrafi argumentować i radni, którzy nie wstawili się za szkołami w miejscowościach, w których mieszkają.
UsuńNiech pani Burmistrz zrezygnuje z nowych mebli na wymiar remontu gminy i kasa będzie a szkoly nie zamknie bo nie pozwolimy na to
OdpowiedzUsuńPorównujesz koszty remontu i mebli z rocznym utrzymaniem szkół? To faktycznie znawca z ciebie...
OdpowiedzUsuńNie, wykształcenia z głupotą. A na marginesue, to ile kosztował remont? Wiesz? To powiem, że sam system informatyczny do urzędu ponad 700tyś. Dolucz remont całego budynku(ubikacje, pokoje, wymiana drzwi, itd).
UsuńNie, nie wiem ile kosztował remont. Za to ty orientujesz się doskonale. Oblicz jeszcze pozostałe koszty skoro tak wszystko wiesz... Nie rozumiem tylko jednego:to zle, że działa na różnych plaszczyznach?
UsuńPrzez ostatnie lata nic nie było robione i źle. Teraz się dzieje, też źle... Ludzie, zdecydujcie się w końcu czego wy chcecie?
UsuńAby Rawecka i jej świta mówili prawdę. Rozpieprzyli kasę na remont urzędu, diety i swoje pensje, postawili zwiędłe kwiaty, a teraz likwidują szkoły, bo kasy nie ma! Dobry gospodarz zaciska pasa, oszczędzanie zaczyna od siebie, a to co robi inicjatywa śmietnikowa to janusze biznesu: orżnąc wszystkich wkoło, łamać dane obietnice i jeszcze wmawiać wszystkim, że to innych wina, a nie radnych i burmistrzowej!
UsuńMocne słowa. Niczym nie poparte. Nie słyszałem, by kogoś obwiniali. A już napewno nie wmawiali wszystkim. Da się tak wszystkim? Najpierw pomyśl, potem pisz.
OdpowiedzUsuńJuż wiemy, że ty mówisz prawdę. A przynajmniej piszesz... To gdzie te zwiędłe kwiaty postawili?
OdpowiedzUsuńCo wy ludzie , cierpicie na bezsennosc ?
UsuńElektorat obserwuje. WC w mieście tego nie złagodzi.
OdpowiedzUsuńWładza uchodząca za silną, mając zdecydowaną przewagę w radzie, nie poradziła sobie z tym palącym tematem
OdpowiedzUsuńA miało być lepiej i po gospodarsku.
A co z tym radnym, ordynansem co podobno pracuje nie w swoim kraju ?
UsuńCzyżby zwolnienia pracowników, kontrole? Medoty iście stalinowskie.
OdpowiedzUsuńJuż się zaczęło?
OdpowiedzUsuńCzy ostatnio panuje moda na dwóch dyrektorów? Hipotetycznie jeden pełni funkcję reprezentacyjną, a drugi pociąga za sznurki i wszystkim się zajmuje. ma wiedzę, umiejętności, ale z różnych powodów nie może pełnić obowiązków. Czy często tak w Polsce bywa?
OdpowiedzUsuńHa ha
OdpowiedzUsuńDobre
OdpowiedzUsuń