Wszystkich włamań do sklepu tej sieci w naszym regionie nie jesteśmy w stanie zliczyć. W nocy z czwartku na piątek (z 23 na 24 stycznia) po raz kolejny włamano się do sklepu Dino w Moryniu.
Złodziej wszedł do środka wybijając wcześniej szybę. Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, łupem padły między innymi papierosy.
Na miejsce wezwano straż pożarną, ponieważ w sklepie występowało zadymienie. Po dotarciu na miejsce okazało się, że w środku nie ma pożaru ale uruchomił się system alarmowy, który ma za zadanie wytworzyć zasłonę dymną aby utrudnić złodziejom odnalezienie drogi ucieczki. Po godzinie 5:00 strażacy z jednostki OSP Moryń zakończyli działania. Na miejscu pracują policyjni technicy.
To kolejne włamanie tylko do tego sklepu. W czerwcu 2019 roku złodziej próbowali dostać się do środka przez wykutą w ścianie dziurę. Do włamania doszło w listopadzie 2018 roku, kilka miesięcy wcześniej, w maju, złodzieje również poprzez wybitą szybę dostali się do środka. Wcześniej ten sam market był okradany między innymi w sierpniu 2017 roku, wtedy straty wyceniono na 8 tysięcy złotych. W 2016 roku podobnie złodzieje wybili dziurę w ścianie.