Kobieta zostawiła zwierzęta bez dostępu do wody i jedzenia i wyjechała z miejsca zamieszkania. Dwa z czterech psów nie przeżyło. 33-latka z gminy Myślibórz usłyszała zarzuty.
- Dochodzenie wykazało, że podejrzana utrzymywała w niewłaściwych warunkach bytowania trzy psy. Zwierzęta te znajdowały się w stanie rażącego zaniedbania, bez wody i pokarmu, co w rezultacie doprowadziło do śmierci z powodu zagłodzenia dwóch, spośród trzech zwierząt. Ponadto w toku postępowania ustalono, że podejrzana w przeszłości, tj. w 2017 r. znęcała się ze szczególnym okrucieństwem nad psem rasy berneński pies pasterski oraz dwoma psami rasy mieszanej w ten sposób, że wyjechała z miejsca zamieszkania na okres 10 dni, pozostawiając zwierzęta zamknięte w kojcu i nie zapewniając im pokarmu ani wody. Z tego względu podejrzanej przedstawiono również zarzut dotyczący jej zachowania w tym okresie czasu — informuje Prokuratura Okręgowa w Szczecinie.
Prokurator Rejonowy w Myśliborzu skierował właśnie akt oskarżenia do tamtejszego sądu. Policja zastosowała środek zapobiegawczy w postaci dozoru. 33 - letniej mieszkańce powiatu myśliborskiego, która była już wcześniej karania, grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
fot. ilustracyjne / pixabay
A to kurwa sucz jebana ją tak zamknąć i zostawić bez jedzenia i picia na tydzień
OdpowiedzUsuńTypowe patusy pewnie poszla w tango za pare dzialek jakis dragow a jednoczesnie reszta cpunow obrabialo jej dupy i zapomniala a o psiakach.do utylizacji
OdpowiedzUsuńA co stało się z ostatnim pieskiem?
OdpowiedzUsuńKarać, karać I jeszcze raz karać takich ludzi. Powiązane te psiaki po wioskach na krutkich łańcuchach, gdzieś za stodoła w najdalszych końcu podwórka bez wody bo nawet jak taki zwyrodnialec jeden z drugim postawi jakis stary gar brudnej wody to biedna psina wywroci go łańcuchem, szalejąc do utraty tchu. Bo psinka nie rozumie dlaczego taka ludzka menda zabiera mu wolnosc.
OdpowiedzUsuńPatologia nie zna miłości, szacunku, empatii. Tylko się nap.ierdolić, nażreć, wyspać
OdpowiedzUsuń