W klasach mamy ponad 30 stopni Celsjusza. Przez upały ciężko jest prowadzić lekcje

Fala upału daje się we znaki nie tylko uczniom ale również i nauczycielom. W szkołach na terenie gminy Trzcińsko Zdrój urzędnicy zdecydowali się na skrócenie zajęć. Czy na taki krok zdecydują się również inne szkoły? 

Wczoraj, na łamach naszego portalu informowaliśmy o tym, że w szkołach w gminie Trzcińsko Zdrój lekcje trwać będą o 15 min krócej. O trudnościach z pracą w wysokich temperaturach informują nas nauczyciele z placówek w gminie Chojna, w szkołach na tym terenie nie zdecydowano się na skrócenie lekcji. Skontaktowaliśmy się z władzami gminy oraz z dyrektorami szkół z pytaniem jak radzą sobie z upałami. 

- Jeżeli chodzi o szybsze zwalnianie dzieci ze szkół, to zadałam jedynie pytanie czy rodzice zostali poinformowani o takim pomyśle - informuje nas burmistrz gminy Chojna Barbara Rawecka. Niestety, skrócenie lekcji to kolejne braki w godzinach. Wcześniej uczniowie musieli zmagać się z ogólnopolskimi strajkami nauczycieli.

Gdzie chcą skrócić lekcje?

Nie wszystkie szkoły potrzebują aby zajęcia trwały krócej. Jedną z takich placówek jest Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych - Nie mamy takiej potrzeby aby zajęcia trwały krócej - mówi nam dyrektor Adriana Salamończyk - Większość lekcji odbywa się w salach w których temperatura jest naprawdę sprzyjająca.

- W klasach mamy 31-33 stopnie. W ościennych gminach lekcje są skrócone u nas niestety nie. Higiena pracy moim zdaniem jest naruszona - mówi nam jeden z nauczycieli chojeńskiej podstawówki. 

W rozmowie z dyrektorem szkoły podstawowej nr 1 w Chojnie poinformowano nas, że skrócenie lekcji mogłoby nastąpić nawet i w dniu dzisiejszym jednakże z przekazanych informacji do placówki, okazało się być to niemożliwe. Powodem miały być osoby które dojeżdżają. Wszystko musi być ustalone znacznie wcześniej - Jeżeli chodzi o kolejne dni to na pewno będziemy  to ustalać a rodzice będą informowani. Będziemy również apelować do rodziców o zakup  wody oraz o tym aby uczniowie nosili ze sobą czapki z daszkiem. Również szkoła będzie starała się pomóc. Będziemy rozdawać naszym uczniom wodę - mówi w rozmowie z naszym dziennikarzem Wioletta Jesiołowska.

Również w chojeńskiej dwójce w planach jest skrócenie zajęć - Naturalnie, mamy w planach skrócenie zajęć. Być może nastąpi to w czwartek i w piątek - komentuje Edyta Kalarus, dyrektor placówki. 

Dyrektorzy szkół, którzy chcieliby skrócić czas zajęć, odsyłają nas do władz gminy. Tam dowiadujemy się, że jednym z najważniejszych punktów takiego działania jest wcześniejsze poinformowanie rodziców -  Nie tak dawno miały miejsce w całej Polsce strajki nauczycieli, teraz skracamy lekcje [...] Dzieci są najważniejsze i chciałabym mieć czyste sumienie wobec nich i wobec rodziców - mówi Barbara Rawecka. Jeżeli lekcje rzeczywiście miałyby być skrócone to co ze świetlicą i dziećmi, które muszą czekać na swoich opiekunów?

Szkoły w Trzcińsku z mniejszą ilością godzin zajęć

Od środy 5 czerwca do piątku 7 czerwca w szkołach na terenie gminy Trzcińsko Zdrój lekcje będą trwały nie 45 a 30 minut. Dostosowano również harmonogram dowozów do skróconych zajęć. Decyzję o tej zmianie podjęli urzędnicy z Urzędu Gminy Trzcińsko Zdrój. 

- Postanowiliśmy sprawdzić poranną temperaturę w klasach. Wynik wskazywał 27-28 stopni Celsjusza - mówi nam zastępca burmistrza Barbara Ignaczak. Jak twierdzi, gdy w ławkach zasiądzie 20-25 uczniów, na sali "może brakować tlenu" - Dyrektorzy, na prośbę organu prowadzącego, wydali zarządzenie na te trzy dni - dodaje. Program w szkołach został zrealizowany, zatem nie ma obaw dla rodziców a przede wszystkim uczniów aby mogło pójść coś nie tak - Oceny są już prawie wystawione, czekamy teraz tylko na radę.

- Robimy wszystko dla dobra dzieci [...] Jeżeli chodzi o świetlice szkolne: osoby które nie wracają autobusami i muszą zostać, mają zapewnioną opiekę. Skrócenie lekcji nie oznacza skrócenia czasu pracy.

W ubiegłym roku, w gminie Trzcińsko Zdrój, w niektórych placówkach, postanowiono skrócić czas pracy. Takie zarządzenie trwało trzy dni. Również spowodowane było upałami.

IMGW ostrzega

Na portalach społecznościowych coraz więcej umieszczonych jest ostrzeżeń dotyczących upałów. Tym razem IMGW ostrzega (nasz region) przez pierwszym stopniem upału - Przewiduje się warunki sprzyjające wystąpieniu niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych, które mogą powodować straty materialne oraz zagrożenie zdrowia i życia. 

Aktualizacja: ostrzeżenia #IMGW przed upałem (do 32°C) już dla Wielkopolski, Pomorza i Pomorza Zachodniego, Kujaw i woj. lubuskiego. Natomiast na Warmii i Mazurach, a także na Podlasiu po południu mogą wystąpić #burze z gradem (opady do 30 mm, wiatr do 70 km/h). #pogoda #upał pic.twitter.com/50nIC7Pef0

— RCB (@RCB_RP) 5 czerwca 2019