W państwie skandynawskim mieszka wielu polaków, również z naszego regionu. Małymi krokami "wchłaniają" tamtejsze tradycje. Między innymi świętowanie dnia niepodległości.
Ponad 200 lat temu, bo w 1814 roku, w Norweskim miasteczku Eidsvoll podpisana została konstytucja. Dzięki niej, tamtejsi obywatele mogą cieszyć się z niepodległości. Święto obchodzą 17 maja, w skrócie nazywają je syttende mai lub søttende mai.
Do Bergen ponownie wybrał się nasz reporter Przemysław Kaweński aby sprawdzić jak wygląda świętowanie takiego dnia zza granicą - Zawsze mnie zastanawiało, dlaczego nie potrafimy cieszyć się z wolności? To pytanie, zwykle stawiałem sobie gdy oglądałem parady z okazji 4 lipca [dzień niepodległości w USA - red.]. - mówi dziennikarz - Otrzymałem zaproszenie do Bergen aby zobaczyć jak potrafią świętować Norwedzy. To co zobaczyłem było nie do opisania. Niesamowita ilość ludzi, którzy od rana potrafili się bawić. Parady w których udział wzięły m.in. dzieci, uczniowie, ratownicy, cheerleaderki itd. Każda grupa pracująca w tym mieście miała okazję się pokazać.
Norwedzy swoje świętowanie rozpoczynają od porannych godzin. Na śniadanie preferują lampkę szampana a następnie wychodzą na ulice. Tam odbywają się parady. Udział w nich biorą nie tylko obywatele tego kraju ale również Francji, Włoch, Anglii a nawet Polski. W tym dniu obywatele ubrani są w swoje tradycyjne stroje a głównymi posiłkami są lody oraz hot-dogi.
Norwedzy swoje świętowanie rozpoczynają od porannych godzin. Na śniadanie preferują lampkę szampana a następnie wychodzą na ulice. Tam odbywają się parady. Udział w nich biorą nie tylko obywatele tego kraju ale również Francji, Włoch, Anglii a nawet Polski. W tym dniu obywatele ubrani są w swoje tradycyjne stroje a głównymi posiłkami są lody oraz hot-dogi.
Zobacz zdjęcia na naszym profilu na facebooku