Czy Gminne Centrum Organizacji Pozarządowych w Chojnie nie jest udostępniane dla lokalnych stowarzyszeń i organizacji? Otrzymaliśmy list od naszego czytelnia i zarazem prezesa regionu Chojna Związku Emerytów i Rencistów Straży Granicznej.
List autorstwa Janusza Babiarza publikujemy w całości poniżej:
Gminne Centrum Organizacji Pozarządowych w Chojnie, utworzone nakładem dużych pieniędzy z budżetu gminy przez poprzedniego burmistrza, po uchwaleniu Regulaminu funkcjonowania przez aktualną Radę Miejską jest jednak dostępne nie dla wszystkich stowarzyszeń. Regulamin zapewnia dostępność pomieszczeń GCOP wszystkim prawidłowo funkcjonującym stowarzyszeniom NIEODPŁATNIE i nie określa zakresu dni i godzin jego udostępniania, nie daje również delegacji władzom miasta do wprowadzenia ograniczeń czasowych. Rzeczywistość jest taka, że stowarzyszenia mogą korzystać z pomieszczeń tegoż „Centrum” od poniedziałku do piątku w godzinach funkcjonowania Urzędu Miejskiego, czyli 7.15-15.15. – decyzja władz wykonawczych gminy. Do niedawna myślałem, że członkowie stowarzyszeń to raczej spotykają się w tzw. „czasie po pracy”, w godzinach wieczornych, w soboty, niedziele, a nie w godzinach pracy urzędu?! Jak mawia pewien „prezydent”: „…cały czas się uczę…”. Władze Chojny narzucają dni i godziny funkcjonowania stowarzyszeniom, chyba, że te są tak bogate, że zapłacą za korzystanie z dobroci GCOP kwotę 150 zł netto za 6 godzinny dostęp w dowolnym czasie. Jakie stowarzyszenie na to stać? Dla przykładu podam, że stowarzyszenie emeryckie, którego jestem prezesem przychód ze składek ma w kwocie ok. 1200 zł rocznie więc wystarczyłoby na 6 spotkań w ciągu roku, a gdzie środki na prowadzenie określonej działalności i opłatę większej liczby spotkań ?! Nie wiem jaki cel mają władze Chojny, na pewno nie ma to nic wspólnego ze wspieraniem organizacji pozarządowych. Co na to państwo radni Rady Miejskiej, twórcy Regulaminu?! Myślę, że w większości tak są ubezwłasnowolnieni w swoich działaniach, że nawet nie zdają sobie sprawy z tego co się dzieje!
W imieniu stowarzyszeń chojeńskich jako członek społeczności gminnej żądam udostępnienia GCOP stowarzyszeniom zgodnie z ich zapotrzebowaniem czasowym w oparciu o zapisy Regulaminu dotyczące tego obiektu.
Zapytania w tej sprawie wysłaliśmy do Urzędu Miejskiego w Chojnie, odpowiedzi udzieliła burmistrz Barbara Rawecka:
W związku z tym, że gmina Chojna przygotowała a Rada Miejska uchwaliła program rewitalizacji na obszarze miasta Chojna, zostały sporządzone i wysłane wnioski na dofinansowanie dwóch projektów wpisujących się w ww. program. Właśnie jednym z nich jest rewitalizacja budynku, w którym znajduje się Gminne Centrum Organizacji Pozarządowych pn. „Utworzeniu dziennego ośrodka wsparcia dla dzieci w formie świetlicy środowiskowej przy OPS w Chojnie wraz z aktywizacją i integracją osób starszych przez rozwijanie działalności Chojeńskiego Klubu Seniora”.
Pragnę również nadmienić, iż z GCOP obecnie mogą korzystać wszystkie formalnie zarejestrowane stowarzyszenia. Na dzień dzisiejszy wiadomym nam jest, że korzystają
z niego np.:
Polski Związek Emerytów Rencistów i Inwalidów,
Związek Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych,
Związek Sybiraków,
Stowarzyszenie Amazonek.
Pomieszczenie GCOP czynne jest codziennie w godzinach pracy urzędu, co daje możliwość sprzątania i obsługi na bieżąco przez pracowników urzędu i z tego tytułu nie ponosić
dodatkowych kosztów. Oczywiście istnieje również możliwość korzystania z pomieszczenia w godzinach popołudniowych odpłatnie a odpłatność ta wynika z dodatkowych kosztów, które gmina musi ponieść za zatrudnienie osoby odpowiedzialnej za sprzątanie i inną obsługę z tym związaną.
odpowiedź spodziewana czyli żadna. w ubiegłym roku korzystaliśmy z pomieszczeń w soboty za darmo i nikt po nas nie musiał sprzątać, gdyż zostawialiśmy porządek. Koszt - przez 2-3 godziny "w porywach" zużycie 1kwh energii za 0,43 zł. Klucz pobierałem osobiście i oddawałem osobiście. Koszt energii w godzinach do 15 i po 15-tej chyba taki sam,a w soboty może być ewentualnie tańszy. Trzeba po prostu chcieć pomagać szanowna Pani Burmistrz, a nie szukać problemów, a zarabiać można w inny sposób. Czekam jeszcze na głos radnych, którzy ponoć tworzą prawo lokalne.
OdpowiedzUsuńA jak Pani burmistrz szła do wyborów to jedno z jej haseł to współpraca ze wszystkimi organizacjami działającymi w gminie .Na czym ta współpraca ma polegać to już wiadomo.Znowu wyborcy dali się omamić .
OdpowiedzUsuń