Mieszka z niepełnosprawnym synem i prosi o pomoc w remoncie domu


Pan Zbigniew ma 52 lata. Jest tatą niepełnosprawnego Mateusza, który od urodzenia jest upośledzony fizycznie i psychicznie w stopniu znacznym. Dziesięć lat temu stracił żonę, która niestety przegrała walkę o życie z rakiem. Prowadził normalne życie, pracował, a małżonka zajmowała się domem i opiekowała się niepełnosprawnym synem.

- Od dnia w którym nas opuściła musiałem zrezygnować z pracy, żeby zająć się Mateuszem i domem. Staram się jak mogę, podtrzymywać dom w dobrym stanie ale brakuje na to środków finansowych i wygląda to jak niekończąca się walka z wiatrakami.

Pan Zbigniew z synem mieszka w dużym, starym domu w Swobnicy (gmina Banie). To właśnie na jego modernizację i remont zbiera pieniądze. Nieocieplony sprawia, że jest w nim zimno. Aby go ogrzać potrzeba ogromnych nakładów finansowych na opał. Na dzień dzisiejszy priorytetem jest dach gdyż jest w stanie opłakanym. Do wymiany są krokwie, które od przeciekającego dachu są nadgnite. Ogólnie cała konstrukcja wymaga naprawy, ocieplenia i zrobienia szczytów, łącznie z całym poszyciem dachowym. Ponieważ po strychu hula wiatr, który dodatkowo wychładza dom.


- Sam sobie z tym nie poradzę, ponieważ jedyne środki jakie otrzymuje z opieki społecznej za zajmowanie się synem, plus do tego jego renta ledwo starczają nam na życie. Dlatego zwracam się do was z ogromną prośbą o pomoc. Wierzę, że są ludzie, którzy zrozumieją moją sytuację i nam pomogą. Bardzo proszę o wpłaty, udostępnianie i przekazywanie dalej. Liczy się każda suma, każdy gest, który pomoże nam w ratowaniu naszego jedynego dachu nad głową. Liczę na wasze gorące serca.


Zbiórka jest prowadzona na portalu pomagam.pl [kliknij]



Redakcja

Prześlij komentarz

Nowsza Starsza