Do Sądu trafił oskarżenia przeciwko kierowcy auta marki Mercedes Sprinter, który jest podejrzany o umyślne naruszenie zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym i spowodowanie wypadku w którym jedna osoba została ranna a jedna poniosła śmierć.
Do zarzuconego czynu doszło 28 sierpnia 2018 r. ok. godz. 13:00 na drodze S-3 w okolicach miejscowości Nowogródek Pomorski. Kierowca nie zastosował się do znaku ostrzegawczego sygnalizującego o występującym na lewym pasie ruchu zwężeniu długości 5 km z uwagi na koszenie pasa drogowego oraz znaku znajdującego się na pojeździe służby drogowej nakazującego ograniczenie prędkości do 80 km/h oraz zjazd na prawy pas ruchu i podjął manewr wyprzedzania pojazdu ciężarowego marki DAF, w wyniku czego doprowadził do uderzenia w zaparkowany na lewym pasie ruchu pojazd służby drogowej, w następstwie czego pojazd ten najechał na pracownika służby drogowej, który doznał ciężkich obrażeń ciała, zaś pasażer pojazdu, którym kierował podejrzany w wyniku rozległych obrażeń ciała poniósł śmierć na miejscu.
W tym samym kierunku prawym pasem jechał kierujący pojazdem ciężarowym marki DAF. W chwili zdarzenia na kilkukilometrowym odcinku drogi służba drogowa wykonywała prace polegające na koszeniu pasa drogowego.W celu ostrzeżenia kierowców i zapewnienia bezpieczeństwa na drodze wykonywanie robót drogowych zostało oznaczone pionowym znakiem informującym o lewostronnym zwężeniu jezdni wraz z informacją o ograniczeniu prędkości. Ponadto na pojeździe służby drogowej umieszczono pulsujące światła w kolorze pomarańczowym oraz znak strzałki sygnalizującej kierunek zjazdu na prawy pas ruchu.
Podejrzany 23-latek był w chwili wypadku trzeźwy. Przyznał się do stawianego zarzutu. Nie był on wcześniej karany sądownie. W toku prowadzonego postępowania wobec podejrzanego prokurator zastosował środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego oraz zakazu opuszczania kraju. Za zarzucane podejrzanemu przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.
fot. archiwum
fot. archiwum