W sobotę 27 października na stadionie w Kołbaczu odbył się mecz na szczycie B-Klasy Szczecin grupy trzeciej pomiędzy Zootechnikiem Kołbacz a Tanowią Tanowo.
Obie drużyny przed tym spotkaniem posiadały na swoim koncie 20 punktów. Stawką pojedynku była pozycja lidera ligi.
Pojedynek zakończył się wynikiem 0:5 dla gości, którzy po końcowym gwizdku arbitra zdemolowali szatnię. Gracze między innymi uszkodzili drzwi czy rozlewali alkohol po podłodze.
Naszym dziennikarzom udało się skontaktować z osobą z zarządu drużyny z gminy Stare Czarnowo. – Jako klub korzystamy z hali sportowej, która przynależy do szkoły. Dyrekcja szkoły ma ocenić straty. Wystosowaliśmy wniosek do wydziału dyscypliny o wszczęcie postępowania – usłyszeliśmy.
Na cała sytuację zareagował również prezes Tanowi, który przeprosił za zachowanie swoich zawodników.