Tegoroczny Aksamitny Festiwal w Mirowie, który odbył się w sobotę 22 września, był wyjątkowy z kilku względów.
Setna rocznica odzyskania niepodległości (barwy białe i czerwone) była motywem w konkursie na aksamitną zagrodę. Staraniem wielu osób i dzięki dotacji z Ministerstwa Kultury, Starostwa Powiatowego, Gminy Moryń oraz zbiórce społecznej, szczęśliwie rozpoczął się remont wieży kościoła w Mirowie.
W tym roku głównym organizatorem Festiwalu było nowo powstałe Stowarzyszenie Nasze – Aksamitne Mirowo, które ma już na swoim koncie dwa z powodzeniem napisane wnioski o dotację. Pierwszy do DIROW na rekonstrukcję alei owocowej w kierunku rowerowej Trasy Pojeziernej. Drugi w ramach programu FIO „Mikrodotacje, lokalne przedsięwzięcia dla regionu stargardzkiego” przy wsparciu 4C Centrum Ekonomii Społecznej.
Bawiła się z nami mała mirowianka Julia Depta, u której zdiagnozowano autyzm, podopieczna Fundacji Dzieciom „Zdążyć z Pomocą”. Aby pomóc Julce, wystarczy zbierać nakrętki i przekazać je rodzicom lub do punktów w szkołach w Moryniu i Witnicy, Cedyni, w Bielinie w świetlicy, Bajkowym Przedszkolu Miejskim i Przedszkolu przy ul. Sikorskiego w Chojnie, Pensjonacie pod Lipami w Moryniu.
Pogoda tradycyjnie dopisała, a goście mieli w tym roku szansę dowiedzieć się na krótkim spacerze po wsi od Przemka Palusa o jej powojennej historii. Nasze gospodynie nie zawiodły i można było nacieszyć się wyśmienitymi ciastami, grochówką, szaszłykami i kiełbasą z grilla, frytkami z prawdziwych mirowskich ziemniaków. Można było kupić miód z lokalnej pasieki, malować kredą, pojeździć motorem, stworzyć wielkie bańki mydlane, zjeść watę cukrową serwowaną przez dziewczyny z Bielina, postrzelać z wiatrówki na stanowisku przygotowanym przez LOK Moryń, zagrać w grę terenową przygotowaną przez Ośrodek Wsparcia Ekonomii Społecznej. W organizację festynu, jak i działania na terenie wsi, angażuje się wiele osób, którym leży na sercu rozwój naszej małej ojczyzny. Wszyscy odwiedzający nas goście są pod wielkim wrażeniem naszych osiągnięć i zaangażowania mieszkańców niewielkiego sołectwa.
