Już za niecały miesiąc piłkarze Orła Trzcińsko-Zdrój rozpoczną ligowe zmagania w B-klasie, tymczasem stadion jest w fatalnym stanie. W mocnym szoku była komisja weryfikacyjna Zachodniopomorskiego Związku Piłki Nożnej, która we wtorek 31 lipca odwiedziła obiekt.
Komisja ZZPN dokonuje oceny oraz sprawdza, czy obiekty nadają się do rozgrywania meczów ligowych. Po reorganizacji rozgrywek i sporych kłopotach – nie tylko kadrowych, ale również związanych z odejściem zarządu – Orzeł od nowego sezonu rozpocznie zmagania w B-klasie.
Komisja ZZPN dokonuje oceny oraz sprawdza, czy obiekty nadają się do rozgrywania meczów ligowych. Po reorganizacji rozgrywek i sporych kłopotach – nie tylko kadrowych, ale również związanych z odejściem zarządu – Orzeł od nowego sezonu rozpocznie zmagania w B-klasie.
Gdy wydawało się, że sytuacja w klubie jest opanowana i stabilna, pojawił się problem z obiektem. Jak powiedział nam prezes klubu Dawid Bugajski, komisja ZZPN była wręcz zszokowana widokiem, który zastali na stadionie im. Ryszarda Wierzbińskiego przy ulicy Polnej. Z obiektu korzysta co prawda klub, ale za jego renowację odpowiada gmina.
– Gmina ma przygotować obiekt do rozegrania meczów ligowych. Musi przygotować nam boisko i obiekt. Jej zadaniem jest utrzymanie czystości i porządku. Skoszenia trawy, grabienie liści itp. Z uwagi na kłopoty finansowe gminy to klub kupuje paliwo do kosiarek. Farby do odnowy trybuny czy też niezbędny sprzęt do sprzątania obiektu – mówi nam Dawid Bugajski. – W najbliższych dniach wystosujemy pismo do Burmistrza Miasta i Gminy Trzcińsko-Zdrój z prośbą, aby zajął się poprawą stanu technicznego obiektu.
Rozgrywki B-klasy wystartują 25 sierpnia, Orzeł na wyjeździe zmierzy się z Mieszkiem Mieszkowice. Pierwszy mecz u siebie teoretycznie powinien rozegrać tydzień później.