Wiele znajdujących się na terenie gminy Chojna placów zabaw nie nadaje się do użytkowania. Miejsca są zdewastowane, a ich użytkowanie grozi niebezpieczeństwem.
Tydzień temu w artykule "Wystające gwoździe, połamane barierki na dużej zjeżdżalni. Mnóstwo szkła" – niebezpieczny plac zabaw opisaliśmy przemyślenia naszej czytelniczki dotyczące największego placu zabaw, znajdującego się niedaleko centrum miasta. Po tym artykule zasypaliście nas zdjęciami innych miejsc, które również są w fatalnym stanie.
Wysłaliśmy zapytanie do Urzędu Gminy, czy poczyni jakiekolwiek kroki w kierunku poprawy infrastruktury dla dzieci. Zostaliśmy jednak odesłani do Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych, która de facto odpowiada za stan placów. – Gmina Chojna ma zawartą umowę z Przedsiębiorstwem Usług Komunalnych w Chojnie dotyczącą utrzymania placów zabaw na terenie miejskim gminy, konserwację urządzeń i bieżące naprawy tych urządzeń – czytamy w nadesłanej odpowiedzi.
Doposażenie placów
Gmina Chojna ma w planach doposażenie obiektów. – Ponadto informuję, że planowane jest doposażenie placów zabaw w Chojnie przy ulicy Mieszka I, Bolesława Prusa oraz przy ul. Łąkowej. Przewidywany termin zamówienia urządzeń to lipiec br.
Po naszej interwencji część uszkodzonych urządzeń została zdemontowana. Wierzymy w to, że faktycznie w lipcu dzieci będą mogły bezpiecznie bawić się na nowych i odświeżonych urządzeniach. Można zadać jedynie pytanie: dlaczego tak późno? Czyżby urzędnicy nie wiedzieli, że nadchodzi lato i wakacje?
Po naszej interwencji część uszkodzonych urządzeń została zdemontowana. Wierzymy w to, że faktycznie w lipcu dzieci będą mogły bezpiecznie bawić się na nowych i odświeżonych urządzeniach. Można zadać jedynie pytanie: dlaczego tak późno? Czyżby urzędnicy nie wiedzieli, że nadchodzi lato i wakacje?