W czwartek wieczorem (tj. 15 lutego) na stronie internetowej Chojeńskiego Stowarzyszenia Przyjaciół Zwierząt "Psijaciele" pojawiła się informacja o odnalezieniu psa w typie amstafa w okolicach Mętna (gmina Chojna). Dużo wskazuje na to, że zwierzak mógł zostać celowo porzucony.
Czworonóg został przez wolontariuszki pieszczotliwie nazwany "Prosiakiem", poszukiwany jest dla niego dom tymczasowy. Piesek ma już swoje lata, jest w przeciętnej kondycji, ale widać, że to zwierzak domowy.
Jeszcze w ten sam dzień z "Psijaciółmi" skontaktowała się osoba ze schroniska w Gorzowie, prawdopodobnie ten sam pies przebywał w tamtejszym schronisku w 2015 roku, trafił tam wcześniej zostając przywiązany do bramy i porzucony. Po nagłośnieniu sprawy odezwał się właściciel, który używając dziwnych tłumaczeń zabrał psa.
Wolontaiursze próbują teraz potwierdzić w 100% tę wersję zdarzeń, jeżeli tak się stanie, będą starać się o wyciągnięcie konsekwencji wobec właściciela zwierzaka.
Wolontaiursze próbują teraz potwierdzić w 100% tę wersję zdarzeń, jeżeli tak się stanie, będą starać się o wyciągnięcie konsekwencji wobec właściciela zwierzaka.