Nad ranem, 1 stycznia, straż pożarna i policja zostali wezwani do zdarzenia na drodze krajowej nr 31. Pomiędzy Mieszkowicami i Boleszkowicami dachował samochód marki Volkswagen Polo.
Po dotarciu na miejsce okazało się, że w aucie nikogo nie ma, a kierowca oddalił się z miejsca zdarzenia. Straż zabezpieczyła pojazd stawiając go na koła i odłączając akumulator. Ze wstępnych ustaleń wynika, że pojazd zjechał z drogi uderzył w znak drogowy i kilkukrotnie koziołkował zatrzymując się kilkanaście metrów od jezdni.
Zgłoszenie o zdarzeniu wpłynęło do służb ratunkowych ok godz. 6:20.
fot. Radosław Siciński/OSP Mieszkowice