W jednym z mieszkań doszło do zatrudnia tlenkiem węgla, jedna osoba straciła przytomność, prawdopodobnie szybka reakcja 11-latka, który zadzwonił na numer alarmowy, uratowała życie całej rodzinie.
O zdarzeniu do którego doszło 12 listopada na ulicy Pomorskiej w Gryfinie pisaliśmy w artykule
Jedna osoba zatruła się czadem, w innym budynku wyczuwalny był gaz.
11-letni uczeń Szkoły Podstawowej nr 2 w Gryfinie wykazał się niezwykłą postawa dzwoniąc po pomoc do służb ratowniczych - mówił Burmistrz Gryfina Mieczysław Sawaryn, który postanowił podziękować chłopcu za reakcję oraz postawę godną do naśladowania wręczając statuetkę oraz drobne upominki.
W mieszkaniu oprócz chłopca, przebywali inni członkowie rodziny, jedna osoba z objawami zatrucia czadem została przetransportowana do szpitala.