Policja dotarła do mężczyzny, który wczoraj samochodem uderzył w ogrodzenie remizy strażackiej w Lisim Polu (gmina Chojna). Okazało się, że kierowca był nietrzeźwy, mieszkańcy, którzy byli świadkami tego zdarzenia próbowali dokonać obywatelskiego zatrzymania.
Jak informuje nas rzecznik gryfińskiej policji Grzegorz Klimek, Oplem oprócz kierowcy podróżowały dwie inne osoby. Auto uderzyło w płot, doszło do próby obywatelskiego zatrzymania, próbowano kierowcy uniemożliwić dalszą jazdę, próba była jednak nieskuteczna i ten odjechał z miejsca.
Do zdarzenia doszło w czwartek 9 listopada ok godz. 19. Na miejsce została wezwana policja, jeszcze tego samego wieczoru funkcjonariusze dotarli do kierowcy, był nietrzeźwy.
O sprawie napisaliśmy wczoraj w artykule Samochód uderzył w ogrodzenie remizy i odjechał
Mieszkańcy już wczoraj mówili o tym, że to samo auto wcześniej z duża prędkością jeździło po miejscowości. Od naszego czytelnika otrzymaliśmy film zarejestrowany przez kamerę w pojeździe na którym widać, jak prawdopodobnie własnie ten pojazd z duża prędkością wyprzedza na podwójnej ciągłej.
