Uczniowie Zespołu Szkół w Widuchowej w ubiegłym roku zainicjowali akcję "Bezpieczne przejście - bezpieczna szkoła", zbierali podpisy pod petycją, którą złożyli do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Chcieli aby przy ich szkole zamontowano sygnalizację świetlną.
Szkoła w Widuchowej znajduje się w pobliżu ruchliwej drogi krajowej nr 31, codziennie większość uczniów by dojść do szkoły musi przejść przez drogę. Co prawda jest tu przejście dla pieszych ale z jednej strony jest ostry zakręt a z drugiej wzniesienie, kierowcy muszą tu zachować ostrożność.
Inicjatywę szkolnego Samorządu Uczniowskiego wsparła wójt Anna Kusy-Kłos. Inicjatorzy zebrali ponad 500 podpisów a petycja w styczniu trafiła do GDDKiA.
Drogowcy stwierdzili jednak, że nie ma potrzeby montowania w tym miejscu sygnalizacji, przeprowadzono analizy według których ustalono, że większość aut porusza się z dopuszczalną prędkością, a więc nie przekraczającą 50 km/h a piesi nie czekają długo na przejście przez jezdnię.
Zamiast sygnalizacji zamontowany został duży znak informujący o przejściu dla pieszych.