Służby ratunkowe nad ranem otrzymały rano informację o człowieku w Odrze na wysokości miejscowości Stary Błeszyn w gminie Mieszkowice.
Natychmiast do akcji zadysponowano Pogotowie Ratunkowe, Policję i Straż Pożarną. Po dotarciu na miejsce zastano mężczyznę wołającego pomocy po drugiej stronie Odry, nie można było się z nim porozumieć.
Nurt Odry był bardzo silny, z Gozdowic wezwano łódź, którą ratownicy pogotowia przeprawili się do wzywającego pomocy człowieka, okazało się, że utknął po drugiej stronie rzeki. Pochodzący z Polski mężczyzna wybrał się dzień wcześniej na ryby, przepłynął pontonem na drugi brzeg ale nurt zerwał ponton, który strażacy znaleźli kilkaset metrów dalej, były na nim wędki i ubrania.
Mężczyzna całą noc wzywał pomocy, dopiero nad ranem, gdy zmienił się kierunek wiatru, usłyszeli go okoliczni mieszkańcy.