Wciąż nie do końca wiadomo co wydarzyło się w Troszynie. Prawdopodobnie w wyniku rodzinnej awantury życie straciła około 40-letnia mieszkania tej miejscowości.
Do tragedii doszło w piątek 14 lipca w godzinach popołudniowych. O sprawie pisaliśmy w artykule Tragedia w Troszynie, nie żyje kobieta, konkubent zatrzymany przez policję.
- Policja pod nadzorem prokuratury prowadzi postępowanie dotyczące spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, które skutkowało śmiercią pokrzywdzonej - mówi w rozmowie z naszym dziennikarzem Joanna Biranowska-Sochalska, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.
W związku ze sprawą zatrzymane zostały trzy osoby, które najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie. Jeden z zatrzymanych usłyszał zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Policjanci w piątek wykonywali czynności do późnych godzin nocnych. Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić mogło dojść do awantury pomiędzy zmarłą kobietą a jej konkubentem. Wiadomo, że rodzina była pod opieką Ośrodka Pomocy Społecznej w Mieszkowicach.
- Przedmiotem postępowania są inne czyny, w sprawie tej występują trzy osoby podejrzane, którym prokurator przedstawił różne zarzuty, jeden z podejrzanych usłyszał zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu (...) kwalifikacja prawna może ulec zmianie w zależności od gromadzonego materiału dowodowego - dodaje Biranowska-Sochalska.
Prokuratura czeka teraz na opinię biegłego z zakresu medycyny sądowej, kluczowe będą wyniki sekcji zwłok kobiety.
Policja i Prokuratura ze względu na dobro śledztwa nie informuje o szczegółach sprawy.