Juniorzy chojeńskiej Odry zmierzyli się ze swoimi rówieśnikami z Energetyka Gryfino. Przed spotkaniem Odra zajmowała 3. miejsce w tabeli, Energetyk z kolei znajdował się na 9. pozycji. Goście z Gryfina dobrze przepracowali okres przygotowawczy i na pewno nie byli łatwym rywalem. Spotkanie było typowym meczem walki, a bramki padały po stałych fragmentach.
Od początku to Energetyk miał przewagę w posiadaniu piłki, a Odra mądrze się broniła i wyprowadzała kontrataki. W pierwszych minutach spotkania z powodu kontuzji z boiska musiał opuścić środkowy obrońca Kacper Kośmider. Podsumowując pierwszą połowę, Energetyk miał przewagę, ale Odra stwarzała sobie groźniejsze szanse. Okazje mieli Gaj oraz Surowiecki. Niestety piłka nie chciała wpaść do bramki. Pierwsza część gry przyniosła bezbramkowy remis.
Po zmianie stron Odra zagrała odważniej. Piłkarze Energetyka faulowali pod swoją bramką, a Odra miała rzuty wolne. Kilkukrotnie blisko zdobycia gola był Oskar Surowiecki. W okolicach 55 minuty gospodarze mieli rzut wolny z dogodnej pozycji. Do piłki podszedł Oskar Surowiecki, który po sprytnym rozegraniu zagrał do swojego brata - Kuby. Ten mocnym strzałem po ziemi pokonał bramkarza Energetyka. Po stracie bramki goście zaatakowali i po zamieszaniu w polu karnym faulowany był jeden z zawodników Energetyka. Sędzia Pawlisiak wskazał na "wapno", a rzut karny wykorzystał piłkarz przyjezdnych.
10 minut później kolejną szansę z rzutu wolnego miał Oskar Surowiecki. Uderzył w mur, podbiegł do odbitej piłki i został sfaulowany w polu karnym a sędzia odgwizdał kolejną w tym meczu "jedenastkę". Do piłki podszedł sam poszkodowany i do asysty dorzucił bramkę.
Po strzelonej bramce Odra kontrolowała przebieg gry, ale 5 minut przed zakończeniem spotkania w polu karnym faulowany był zawodnik Energetyka. Po raz drugi w tym meczu piłkarz gości nie dał szans Maciejowi Mrozowi. Do samego końca Odra próbowała przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę, ale zabrakło czasu. Sytuacje mieli Kacper Gaj oraz z dystansu Luca Muscas, bramkarz Energetyka okazywał się jednak lepszy.
Warto wspomnieć, że gospodarze zagrali bez dwóch podstawowych zawodników. Zabrakło środkowego obrońcy Damiana Krzeszowskiego oraz ofensywnie grającego Atura Galanta. Obaj wyjechali za granicę i nie będzie ich przez miesiąc. To z pewnością duża strata dla drużyny. Wracając do meczu, oba zespoły dopisały do swoich kont po 1 punkcie. Z tego remisu chyba bardziej powinien zadowolony być zespół gości, bo dwa razy doprowadzał do wyrównania. W następnej kolejce Odra zagra na wyjeździe z przedostatnią Zorzą Dobrzany, Energetyk natomiast na własnym boisku podejmie lidera - rezerwy Salosu Szczecin.
Odra Chojna - Energetyk Gryfino 2:2 (0:0)
1:0 Kuba Surowiecki
1:1 Energetyk (k.)
2:1 Oskar Surowiecki (k.)
2:2 Energetyk (k.)
Odra: Maciej Mróz - Miłosz Wujko, Kacper Kośmider ( 15' Jan Jesiółkowski), Oskar Surowiecki, Adrian Dopierała- Dacjan Koster (45' Dawid Klisowski), Filip Lewandowski (C), Luca Muscas, Piotr Kaszycki( 45' Kacper Stańczyk), Kuba Surowiecki, Kacper Gaj
Żółta kartka: Luca Muscas (Odra)
1:1 Energetyk (k.)
2:1 Oskar Surowiecki (k.)
2:2 Energetyk (k.)
Odra: Maciej Mróz - Miłosz Wujko, Kacper Kośmider ( 15' Jan Jesiółkowski), Oskar Surowiecki, Adrian Dopierała- Dacjan Koster (45' Dawid Klisowski), Filip Lewandowski (C), Luca Muscas, Piotr Kaszycki( 45' Kacper Stańczyk), Kuba Surowiecki, Kacper Gaj
Żółta kartka: Luca Muscas (Odra)