Moją intencją było i jest: informowanie społeczeństwa o tym co i jak dzieje się w najbliższym jego otoczeniu, oraz dążność do osiągnięcia stanu, w którym oddziaływanie CKiS w Krajniku Górnym skierowane na aktywizowanie, kształcenie i wychowanie, z naciskiem na dzieci i młodzież będzie adekwatne do kosztów ponoszonych na jego utrzymywanie i funkcjonowanie.
Pozwolę sobie zauważyć, że nigdy wcześniej przedostatnio napisanym artykułem nie ustosunkowywałem się do sfery finansowej CK w Chojnie. Jak również nigdy wcześniej ani ostatnio nie ośmieliłem się oceniać pracy pracowników CK.
Upominałem się i będę to czynić dalej o aktywizowanie działalności kulturalno- oświatowej CKiS w Krajniku Górnym.
Jeżeli Pani dyr. C.K uważa, że było inaczej, to proszę po prostu napisać Co? Kiedy? Gdzie? z mojej strony mijało się z prawdą, a nie ogólnikami pomawiać mnie o rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji.
Z szacunkiem i poważaniem dla czytelników i osób zainteresowanych tematem.
Kazimierz Pawlik, Krajnik Górny
Czytaj również:
Koszty "Centrum..." w Krajniku Górnym
List od czytelnika: Kazimierz Pawlik jeszcze raz o ośrodku w Krajniku Górnym
Dyrektor CK odpowiada na listy Kazimierza Pawlika
Czytaj również:
Koszty "Centrum..." w Krajniku Górnym
List od czytelnika: Kazimierz Pawlik jeszcze raz o ośrodku w Krajniku Górnym
Dyrektor CK odpowiada na listy Kazimierza Pawlika