Setki kilometrów tras rowerowych ma powstać w najbliższych latach w województwie zachodniopomorskim. Inwestycja jest realizowana przez Urząd Marszałkowski z udziałem gmin. Niespodziewanie budową trasy przez gminę Chojna nie są zainteresowani miejscowi radni, tłumacząc, że koszt zadania będzie dużym obciążeniem dla budżetu.
Przez gminę Chojna przebiegać ma około 10 kilometrowy odcinek drogi rowerowej, który będzie wytyczony po nieczynnej linii kolejowej. Wkład gminy do inwestycji realizowanej przez Urząd Marszałkowski ma wynieść "tylko" 7,5% kosztów, ale to około pół miliona złotych.
- Ścieżki budowane są w naszej gminie od przejazdu kolejowego w Godkowie dalej przez trasę kolejową wiodącą do Jelenina, Wilczych i przez las do Brwic, tam będzie się łączyć z gminą Trzcińsko Zdrój - mówiła Anna Witek (na zdjęciu) z Urzędu Miejskiego w Chojnie i dodała później - jeżeli się z tego wycofamy będziemy wyglądać źle, inne gminy się zaangażują a u nas będzie dziura w przejeździe.
W głosowaniu projekt został odrzucony. Zarówno przed jak i po głosowaniu trwała pełna emocji dyskusja.
- Podziwiam waszą troskę o mieszkańców tej gminy, potraficie doprowadzić do zmian w budżecie aby Pan przewodniczący miał doprowadzoną wodę do swojego domu a radny Stec mógł lepszą drogą jeździć, a kiedy mówimy o wyższych potrzebach to nagle liczycie szable i głosujecie przeciwko zdroworozsądkowym inwestycją - podsumował burmistrz Adam Fedorowicz.
Poniżej zamieszczamy video z najciekawszymi fragmentami dyskusji, która miała miejsce podczas poniedziałkowej sesji Rady Miejskiej 5 grudnia.
Panie Mróz Pan przewodniczący i członkowie rady jesteście po to aby dbać o dobry wizerunek naszej gminy i nie utrudniać pracę innym - wyjaśniam chodzi o Urząd Wojewódzki. Ścieżki rowerowe były planowane już kilka lat wstecz, Urząd Wojewódzki odwala za was całą robotę a udział Gminy Chojna to zaledwie 7,5% całego projektu!!!ale to jeszcze nie jest przesądzone czy to będzie około 500 tys. zł czy 400 lub 300 tys. zł dopiero po wyłonieniu wykonawcy. Myślcie mózgami a nie który komu kopie a gminę macie w głębokim poważaniu
OdpowiedzUsuńWbrew pozorom radni podjęli bardzo racjonalną decyzję. Budowana ścieżka rowerowa OMIJA gminę Chojna i dokładanie się do jej budowy, to strzał w stopę dla biznesu turystycznego w gminie. My nie mamy żadnego interesu w tym, by dokładać do budowy ponadregionalnych szlaków pod patronatem pana marszałka.
UsuńDobry gospodarz, jak jego rodzina nie ma na chleb to nie kupuje whisky, nawet jak jest w bardzo dobrej, promocyjnej cenie........
UsuńKilka sprostowań i informacji dla czytelników i mieszkańców gminy Chojna
Usuńprojekt dróg rowerowych realizuje Marszałek przez Urząd Marszałkowski i Zachodniopomorski Zarząd Dróg Wojewódzkich
udział finansowy gminy wynosi do 7,5% wg długości odcinka drogi na danej gminie dla Chojny jest to udział rozłożony na dwa lata ok 200 tys w następnym roku i ok 300 tys.przy wartości drogi 7,5 mln zł
93% kosztów pokrywa Marszałek
droga jest trasa turystyczną i nieprawdą jest nie omija gminy Chojna- 10-12 km przebiega przez gminę chojna a jej przebieg zaprojektowano aby wykorzystać walory przyrodnicze na tej trasie i ruch turystyczny - bo to droga dla turystów z regionu i zagranicy 36 km trasy, która połączoną zostanie z następnymi odcinakami aż do Wałcza.
jest to droga, która będzie prowadziła do granicy z Niemcami w Siekierkach w których przebudowany zostanie most kolejowy na pieszo-rowerowy za 6 mln zł i za to gminy z terenu przebiegu drogi nie zapłacą ani 1 zł
trasa rowerowa ma bezpośrednie połączenia rowerowe z Berlinem - czyli dojazd rowerem z wjazdu z osiedla lotnisko Chojna Kaliska - Godków Młynary - na drogę rowerową pozwoli na dojazd do Siekierek - mostem i dalej do Niemiec lub w kierunku pojezierza drawskiego
Gmina bankrutuje a Pan Adam będzie robił ścieżkę a co ma zamiar uciekać ahahhaha bokiem bokiem żeby nikt nie widział. Potrzebna nam ta ścieżka jak świni siodło
OdpowiedzUsuńZastanawiam się dlaczego sąsiednia Gmina Moryń inaczej niż Chojna widzi szanse rozwoju turystycznego i droga rowerowa też nie przechodzi przez miejscowość Moryń ale przystąpiła do tego projektu i go wspiera finansowo.
OdpowiedzUsuńBo ściezka rowerowa w gminie Moryń przecina ją w poprzek i łatwo z niej zjechać, by zwiedzić największe atrakcje, a w gminie Chojna poprowadzona została ostatnim zadupiem, a jedyne logiczne połączenie prowadzi przez wysypisko śmieci.
UsuńDla kogo Jelenin i piękne jezioro jest zadupiem i tereny przyległe!!tam ma przebiegać ta droga rowerowa.
UsuńCytat z tekstu:" głosujecie przeciwko zdroworozsądkowym inwestycją " co to jest ?????.Ja się pytam ,CO TO JEST ?
OdpowiedzUsuńNie jestem z gminy Chojna, ale jak patrzę na Waszych radnych,przynajmniej tych widocznych w kadrze, to nie dziwię się że temat ścieżek rowerowych mają w dole pleców. Żaden z nich na pasjonata turystyki rowerowej mi nie wygląda. To trochę tak, jakby wegetarianie mieli zadecydować o funduszach na budowę rzeźni.
OdpowiedzUsuń