Samochód osobowy marki Mitshubishi Spacestar wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Do zdarzenia doszło w piątek 2 grudnia przed godziną 6 na drodze wojewódzkiej nr 125 w okolicach Morynia.
Autem kierował 23-letni mężczyzna, był trzeźwy, pojazd opuścił o własnych siłach. Poszkodowany został karetką przetransportowany do szpitala w Dębnie.
Nie wiadomo co były przyczyną zdarzenia, auto uderzyło bokiem w drzewo na odcinku drogi pomiędzy Moryniem a miejscowością Macierz.
fot. OSP Moryń
a strażacy zamiast zabezpieczyc miejscw wypadku i poszkodowanego w kołnierz i deske zgodnie ze standardami to zdjecia robią, slabo panowie celebryci.
OdpowiedzUsuńakurat zdjęcie nr 3 przedstawia zwijanie sprzętu, poszkodowany jest już od dawna w karetce
Usuńjesli jest w karetce to powinien być na desce, a co ona robi w twoich rekach?? a ci z karetki powinni wam oddac swoją. Nie mów że przekladaliscie z deski na deskę!!
OdpowiedzUsuńA skąd wiesz czy to jest deska ze straży czy deska z karetki . Trochę inteligencji proszę Pana.
UsuńW dupie byłeś Gówno widziałeś. po zdjeciach to sobie możesz oceniać wygląd swojego ryja. Zbędne są twoje wypowiedzi na temat działań na miejscu
OdpowiedzUsuńDo animowego. Naucz sie czytać. Poszkodowany sam opuścił pojazd. Pewnie do karetki też sam doszedł.A chłopaki z Morynia znają się na swojej robocie. Nie sztuką jest krytykować a udzielić fachowej pomocy.
OdpowiedzUsuńTo że poszkodowany sam opuścił pojazd nie znaczy że nic mu nie jest, i może ze sobie chodzić. Jest coś takiego jak szok powypadkowy i czlowiek nie wie co się z nim dzieje. Osp trochę pokory!! i nauki bo adwokat tylko czeka żeby wam się dobrać do dupska.
OdpowiedzUsuńWiedzą co robią przecież ! Odwal się od służb. Znawca teoretyczny . Mają przeszkolenie w tym zakresie działań
UsuńDajcie spokój nie polemizujcie z DEBILEM
OdpowiedzUsuńKto to był
OdpowiedzUsuńa Strażacy pełniąc czynności służbowe mają prawo robić zdjęcia i np sprzedawać lub przekazywać mediom?? Szczerze mówiąc to nie chciałbym mając wypadek oglądać to i na dodatek czytać o niekompetencji służb.
OdpowiedzUsuńDokładnie, tym bardziej kiedy dziewczyna pewnego strazaka z Morynia miala wypadek w Zielinie to wrecz blagal aby nie robiono zdjec itp. bo to jego dziewczyna i ludzie beda gadali...
Usuń