Nieznany mężczyzna próbował zaciągnąć 11-letnią dziewczynkę w zarośla i ściągnąć z niej ubrania. Do zdarzenia doszło kilkanaście dni temu w Chojnie.
Z naszą redakcją skontaktowała się mama dziewczynki, która chciałby przestrzec innych rodziców.
W słoneczną niedzielę około południa 11-latka wraz z koleżanką i psem wyszła na spacer do parku znajdującego się przy ulicy Bałtyckiej w Chojnie.
- Do dzieci podszedł nieznany mężczyzna, nagle złapał jedną z dziewczynek, próbował zaciągnąć ją w stronę rzeki i ściągnąć z niej ubranie. W pobliżu bawiły się inne dzieci, które zaczęły krzyczeć, napastnik wtedy puścił dziecko i uciekł - mówi nam mama 11-latki - córka bardzo przeżyła całą sytuację, boi się, nie chce wychodzić z domu.
Według 11-latki był to dorosły mężczyzna, niski, gruby i łysy. Był ubrany w niebieską koszulkę i niebieskie spodnie. Przy parku prawdopodobnie był zaparkowany jego samochód, koloru czarnego.
- Takie zdarzenie miało miejsce, policjanci prowadzą czynności, sprawa została przekazana do Prokuratury Rejonowej w Gryfinie - informuje nas Bogumił Prostak z gryfińskiej policji.
Trwa śledztwo w tej sprawie, policja cały czas poszukuje sprawcy zdarzenia.
- Zdarzenie miało miejsce 19 czerwca około godziny 12:00. Sprawca nie został ustalony, jest poszukiwany przez policję - poinformowała nas Małgorzata Wojciechowicz z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.