To nie fajerwerki były przyczyną wybuchu na stoisku handlowym w Osinowie Dolnym? Data zakończenia śledztwa w sprawie wybuchów i pożaru na gminnym targowisku wciąż jest nieznana.
- Śledztwo najprawdopodobniej zakończyłoby się już dawno, gdyby nie wątpliwości, które od samego początku budziła siła detonacji niczym nieprzypominająca wybuchu fajerwerków, a raczej typowych materiałów wybuchowych - informuje dzisiejszy Kurier Szczeciński.
Do eksplozji na targowisku doszło 29 marca br. na stoisku z fajerwerkami, w zdarzeniu rannych zostało 11 osób, w tym dwie ciężko. Zniszczeniu uległy stoiska handlowe, pawilony i samochody. W promieniu kilkuset metrów uszkodzone zostały budynki.
Według ustaleń "Kuriera" butle z gazem były całe, świadek z którym rozmawiał dziennikarz wskazuje, że nie mogły to być fajerwerki, które nie wybuchają w taki sposób.
- Czekamy na opinie biegłego z zakresu pożarnictwa dotyczącą przyczyny zdarzenia - poinformowała nas Małgorzata Wojciechowicz z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.
Postępowanie prowadzone przez Prokuraturę Rejonową w Gryfinie obejmuje również śledztwo w sprawie pożaru, który wybuchł w innej części targowiska, kilka godzin po wybuchu.
- Czekamy na opinie biegłego z zakresu pożarnictwa dotyczącą przyczyny zdarzenia - poinformowała nas Małgorzata Wojciechowicz z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.
Postępowanie prowadzone przez Prokuraturę Rejonową w Gryfinie obejmuje również śledztwo w sprawie pożaru, który wybuchł w innej części targowiska, kilka godzin po wybuchu.