W stawie niedaleko Chojny ktoś próbował utopić sześć małych kociąt. Zwierzaki znajdowały się w reklamówce z przywiązaną cegłą, w ostatniej chwili zostały uratowane przez spacerującą w pobliżu rodzinę.
18-letnia Karolina była na spacerze w pobliżu miejscowości Bara z tatą, siostrą i psem. W stawie znaleźli reklamówkę w której znajdowały się małe kotki - były jeszcze ślepe, w reklamówce znajdowała się cegła. Zwierzaki były bardzo wyziębione.
Worek był częściowo zalany wodą, zwierzaki miały utonąć. Topienie szczeniąt lub kociąt to niestety wciąż popularna metoda pozbycia się zwierząt, za znęcanie się nad zwierzętami grozi do 2 lat więzienia.
Tags:
Chojna