Zmianę firm odbierających odpady komunalne z terenu gmin należących do Związku Gmin Dolnej Odry wciąż odczuwają niektórzy mieszkańcy. Od blisko dwóch miesięcy nikt nie odbiera śmieci z posesji znajdującej się niedaleko Chojny. Ten niechlubny rekord może powodować duże zagrożenie sanitarne.
Na posesji 65-letniej Pani Wiesławy, mieszkającej zaledwie 3 kilometry od Chojny w miejscowości Boguszczyn w okolicach Drozdowa, odpady od kilku tygodni wysypują się z pojemników. Ostatni odbiór śmieci miał miejsce 21 marca.
Pani Wiesława płaci comiesięczną "daninę" do ZGDO, pomimo wielu telefonów, do tej pory nikt nie zareagował. Gnijące odpady w połączeniu z wysokimi temperaturami powodują poważne zagrożenie sanitarne.
Kilka dni temu po sygnałach naszych czytelników z różnych miejsc w regionie, skontaktowaliśmy się z Powiatową Stacją Sanitarno - Epidemiologiczną w Gryfinie, przekazaliśmy zdjęcia pokazujące gnijące i wysypujące się z pojemników śmieci. Sanepid przekazał sprawę dla Urzędu Miejskiego w Chojnie uzasadniając, iż za utrzymanie porządku i czystości na terenie gminy należy do obowiązkowych zdań własnych gminy.