Trwa ustalanie przyczyn wybuchu na targowisku w Osinowie Dolnym. Przedsiębiorcy handlujący na targowisku nie podliczyli strat, ale sięgają one setki tysięcy złotych.
Jak udało nam się dowiedzieć, do wybuchu doszło na stoisku z fajerwerkami, ale nie w części gminnego targowiska. Stoisko było wynajmowane od innej firmy. Bazar należący do grupy ABJ zabronił sprzedaży materiałów pirotechnicznych na swoim terenie i takich stoisk nie posiadał. Potwierdził nam to jeden z pracowników firmy.
- Usłyszałem ogromny huk, z półek pospadał towar, wszystko się zatrzęsło - mówi nam jeden z kupców.
Moment wybuchu zarejestrowała kamera monitoringu.