Kierowca samochodu osobowego marki Audi A4 najprawdopodobniej wpadł w poślizg i zakończył jazdę w... ogródku.
Do zdarzenia doszło minionej nocy z soboty na niedzielę (z 5 na 6 marca) w Trzcińsku Zdroju. Auto jechało drogą krajową nr 26. Auto zatrzymało się na boku, strażacy postawili je na koła. Na miejscu była również karetka pogotowia, kierującemu nic się nie stało.
W nocy drogi były śliskie z powodu dużej wilgotności i niskiej temperatury powietrza.
W działaniach brało udział OSP Trzcińsko Zdrój, Policja i Pogotowie Ratunkowe.