Nawet pięć lat więzienia grozi 40-letniej mieszkance powiatu gryfińskiego, która dopuściła się kradzieży i przywłaszczenia przedmiotów należących do pacjentów i personelu kilku szczecińskich szpitali.
Zebrany w sprawie materiał dowodowy wskazuje, że do kradzieży dochodziło w okresie od lutego 2014 do października 2015 roku. Kobieta znana jest policji, była już notowana za podobne przestępstwa.
Sprawczyni usłyszała już 14 zarzutów dotyczących kradzieży i przywłaszczenia. Kobieta w kilku szczecińskich szpitalach okradała pacjentów i personel. Wykorzystując chwilową nieobecność osób przeszukiwała szafki, w których przechowywali podręczne rzeczy. Złodziejka zabierała pozostawione tam telefony komórkowe i portfele z pieniędzmi, dokumentami oraz kartami bankomatowymi.
Przestępczy proceder przerwali sami pacjenci, którzy dokonali obywatelskiego zatrzymania i ujęli kobietę "na gorącym uczynku", podczas gdy w czasie nieobecności chorych w sali, przeszukiwała szafki.
Przestępczy proceder przerwali sami pacjenci, którzy dokonali obywatelskiego zatrzymania i ujęli kobietę "na gorącym uczynku", podczas gdy w czasie nieobecności chorych w sali, przeszukiwała szafki.
Na podstawie przyjętych zgłoszeń na Policję funkcjonariusze z Dąbia już postawili kobiecie 14 zarzutów dotyczących kradzieży i przywłaszczenia. Pracujący nad sprawą mundurowi twierdzą, że sprawa ma charakter rozwojowy, nie wykluczone, że kobieta usłyszy kolejne zarzuty.