Starasz się o posadę w międzynarodowej firmie? Czeka Cię rekrutacja po angielsku? Nie panikuj. Sprawdź, jak przygotować się do niej w profesjonalny sposób, czego należy unikać i jak dobrze wypaść przed potencjalnym pracodawcą. Zobacz przykładowe pytania, jakie może zadać Ci rekruter.
Czy warto uczyć się na pamięć?
Wielu ludzi przed rozmową rekrutacyjną przygotowuje listę pytań, jakie mogą podczas niej paść i rozpisują odpowiedzi na nie. Następnie uczą się wszytkiego na pamięć. Oczywiście warto wcześniej przemyśleć najistotniejsze kwestie i oswoić się ze słownictwem z branży, w której ubiegamy się o pracę, jednak wykute na pamięć formułki mogą okazać się zgubne. Często zdarza się później, że nawet gdy rekruter zada nieco inne pytanie, kandydaci w zaparte deklamują wyuczone zdania. Świadczy to na ich niekorzyść. Pomyśl o swoich mocnych stronach i staraj się je wyeksponować podczas rozmowy. Nie idealizuj, ani nie oczerniaj poprzedniego pracodawcy - nie jest to mile widziane. Staraj się odpowiadać pełnymi zdaniami i nie milczeć za długo. Jeśli potrzebujesz czasu do namysłu użyj sformułowania np. "let me think about it...", zwłaszcza jeśli rozmowa odbywa się przez telefon. Jeśli nie rozumiesz pytania nie mów "I don't know" czy "I don't understand", ale: "Could you repeat please?". Jest duża szansa, że rekruter użyje wtedy innych słów i bez problemu zrozumiesz, o co pyta. Dobrym sposobem jest poproszenie przyjaciela, aby sprawdził Twoje umiejętności i wcielił się w rolę rekrutera.Angielski od rana do wieczora.
W nauce każdego języka obcego niezwykle ważna jest systematyczność. Pamiętaj, że nawet przy najlepszych chęciach nie uda Ci się nadrobić swoich zaległości z angielskiego w kilka dni. Jeśli w najbliższym czasie chcesz starać się o pracę w międzynarodowym środowisku lub o posadę za granicą postaraj się mieć styczność z językiem angielskim przez cały czas. Jeśli chcesz poprawić swoją płynność wypowiedzi, umów się ze znajomym, że do czasu Twojej rozmowy rekrutacyjnej będziecie rozmawiać ze sobą tylko po angielsku. Wprowadźcie zakaz komunikowania się po polsku. Tę metodę często stosuje się podczas wyjazdów i obozów językowych w Anglii. Szacunkowo przyjmuje się, że 6-7 dni styczności wyłącznie z językiem angielskim wystarcza, aby przełamać wszelkie bariery w mówieniu. Znacznie szybciej przyswaja się obce sformułowania i nowe wyrażenia kiedy jest się zmuszonym do adaptacji w obcojęzycznym środowisku. Nie ma się wówczas wyboru - aby zrozumieć innych i samemu zostać zrozumianym trzeba pozbyć się zahamowań językowych. Kontakt z językiem od rana do wieczora może okazać się 5 razy bardziej skuteczny niż miesiąc kursu w polskim środowisku. Bezpośrednia styczność z angielską kulturą i ludźmi okazuje się być w kwestii szybkiej nauki nieoceniona. (źródło: http://angloville.pl/obozy-jezykowe/w-anglii/)
Tags:
Biznes
