5 listopada, ok. godz. 13:15,na trasie pomiędzy Moryniem a Starymi Łysogórkami ciemne Mitsubishi wypadło z drogi uderzyło w drzewo.
Kierujący ciemnym Mitsubishi nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. W wyniku tego, auto wypadło z drogi i uderzyło w drzewo.
W samochodzie był tylko kierowca. Z niewielkimi obrażeniami ciała został on zabrany przez Pogotowie Ratunkowe do szpitala w Dębnie.
Na miejsce zdarzenia zostali wezwani strażacy z jednostek OSP Moryń i OSP Stare Łysogórki. Ich działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz ustawieniu pojazdu równolegle do drogi.
Na miejscu była również Policja.
Więcej zdjęć na profilu OPS KSRG Moryń na Facebooku.
Wiem że jechałem za szybko, stwarzałem niebezpieczeństwo, narażałem innych ,ale.... ja lubię zapier...ać!!!!
OdpowiedzUsuńKoki kur*wa mózgu nie masz????
Usuńjezeli to naprawde ty to szkoda, bo kiedyś pozostanie po tobie, jak ktoś postawi krzyż przy drodze
OdpowiedzUsuńDEBIL TYLE W TEMACIE
OdpowiedzUsuńA w nocy z auta ktoś koła zapier.... i cegłami podparł.
OdpowiedzUsuńcałego powinni wziąc bo debilowi samochód nie potrzebny dożywotni zakaz nawet na rower
OdpowiedzUsuńChuja sie znacie
OdpowiedzUsuń