Broń z II wojny światowej wróciła do muzeum w Gozdowicach [foto] [video]


Po dwóch latach eksponaty zarekwirowane przez policję z placówki muzealnej w Starych Łysogórkach wróciły do Gminy Mieszkowice. Broń z okresu II wojny światowej można podziwiać w muzeum w Gozdowicach. 


Problemy muzeum zaczęły się w 2013 roku, ekspozycja, którą była broń, została zabrana przez policję. Według Komendy Wojewódzkiej Policji, eksponaty z II wojny światowej mogły być przechowywane bez wymaganego zezwolenia a po zamontowaniu brakujących elementów, mogą zostać wykorzystane do przestępstwa. Sprawa była badana przez prokuraturę, która umorzyła postępowanie. Rozpoczeła się batalia o zwrot eksponatów.


W mędzyczasie Rada Miejska w Mieszkowicach podjęła uchwałę o utworzeniu Muzeum Pamiątek 1 Armi Wojska Polskiego oraz Dziejów Ziemi Mieszkowickiej. Powołanie instytucji zostało pozytywnie zaopiniowane przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. 
Utworzenie muzeum z prawdziwego zdarzenia było niezbędne do odzyskania eksponatów, oprócz tego gmina musiała zamontować kraty, alarm i monitoring obiektu. 


Na początku października do Prokuratora Rejonowego w Gryfinie zostało przesłane pismo z informacją, iż wszystkie warunki zostały spełnione. W środę 14 października burmistrz Andrzej Salwa osobiście odebrał eksponaty wśród których znajdują się między innymi karabin maszynowy, pistolet sygnałowy, rewolwery, ciężki karabin maszynowy Maxima, rusznica przeciwpancerna czy ciężki karabin maszynowy SG 43. 


O problemach z eksponatami pisaliśmy na początku roku w artykule Co dalej z muzeum przy cmentarzu Siekierki?
Redakcja

6 Komentarze

  1. To było do przewidzenia, dwa muzea w gminie to za dużo i powoli muzeum przy cmentarzu w Siekierkach przestanie istnieć.

    OdpowiedzUsuń
  2. "Po dwóch latach eksponaty zaaresztowane przez policję" - kto to pisał? Gimnazjalista jakiś, albo człowiek z IQ szympansa. Przecież to jest poza wszelką krytyką, taki poziom dziennikarstwa. Jak rzecz może być aresztowana?

    OdpowiedzUsuń
  3. Wróciła do muzeum w Gozdowicach? A przecież była zabrana z muzeum przy cmentarzu w St. Łysogórkach.
    Salwa i jego urzędnicy próbują zwrot eksponatów przekuć w sukces, a przecież przez ich ignorancje i brak odpowiedniego zabezpieczenia muzeum, eksponaty policja musiała skonfiskować. I stąd cała afera. Śmiać się czy płakać ? A osławione tabliczki z nazwiskami poległych, burmistrzowymi rękami w pocie czoła odzyskiwane, jak widać na zdjęciu na podłodze się walają... Ot, troska

    OdpowiedzUsuń
  4. Maxim to nie działo,lecz ciężki karabin maszynowy!Do szkoły mistrzu!

    OdpowiedzUsuń
  5. To w Siekierkach nie można było założyć tych zabezpieczeń, które zamontowano w Gozdowicach? Odpowiedź jest jedna, gmina Mieszkowice wszystko robi aby pozbyć się placówki muzealnej w Siekierkach i małymi kroczkami w tym kierunku zmierza. Szkoda, że taka krwawa historia tych ziem idzie w zapomnienie, przez tyle lat Siekierki słynęły w Polsce z Muzeum i Cmentarza poległych żołnierzy, a teraz powoli to ma iść w "zapomnienie"?.

    OdpowiedzUsuń
  6. Prawdopodobnie zaplanowano w budżecie pieniądze na remont budynku oraz na zabezpieczenie po przez wstawienie krat, alarmu i monitoringu wizyjnego. Także eksponaty muzealne wrócą na swoje miejsce w muzeum w Siekierkach.

    OdpowiedzUsuń
Nowsza Starsza