Nie ma kłopotów z przekraczeniem polsko - niemieckiej granicy, choć kierowcy mogą liczyć się z rutynowymi kontrolami. Po niemieckiej stronie przy przejściach w Osinowie Dolnym i Krajniku Dolnym można spotkać patrole policji.
W związku z falą uchodźców Niemcy od niedzieli uszczelni swoje granice, czasowo przywrócone zostały kontrole, ale tylko przy granicy z Austrią.
Ruch graniczny na przejściach w powiecie gryfińskim odbywa się bez zakłóceń.
Niemieccy policjanci nie zatrzymują raczej polskich kierowców, jednak Polskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych radzi, by jadąc za zachodnią granicę, zabrać ze sobą dowód tożsamości: paszport lub dowód osobisty.
Tylko podczas minionego weekendu do Niemiec wjechało blisko 30 tysięćy imigrantów z Syrii, Iraku i Afganistanu.
Czy redaktor Ch24 mógł by zainteresować się sprawą niedopłat za ogrzewanie mieszkańców na Bolesława Chrobrego itd.. Spółdzielnia nalicza takie kosmiczne stawki że aż głowa boli jak oni to robią że ludzie muszą dopłacać do czynszu 6000zł, 3200, 1500 itd.. za to że na chwileczkę odkręcą grzejniki, w spółdzielni mieszkaniowej panuje samowolka nikt ich nie kontroluje, bogacą się na biednych mieszkańcach bloków.
OdpowiedzUsuńczłowieku czy ty jesteś normalny ??? jakie bez zakłóceń ? kontrolują wszystkie dostawczaki i busy...
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze. Powinny wogole wrócić kontrolę na stale. Teraz nawet nie wiadomo kto przechodzi przez granicę. A ludzie mieszkający w Krajniku zwyczajnie sie boja. Nie mowie tu w kwestii imigrantów ale ogolneho bezpieczeństwa.
OdpowiedzUsuń