Tuż przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi o naszym regionie przypomnieli sobie politycy na co dzień przebywający w Warszawie.
Pod koniec sierpnia podczas dożynek w Kurzycku (gm. Mieszkowice) pojawił się Bartosz Arłukowicz, który w miniony weekend wziął również udział w dożynkach w Krajniku Górnym (gm. Chojna). Artłukowicz to były Minister Zdrowia, poseł i kandydat do sejmu z list Platformy Obywatelskiej.
Z kolei podczas dożynek w Widuchowej można było spotkać Grzegorza Napieralskiego, byłego przewodniczący SLD a obecnie kandydata na senatora z ramienia PO. Napieralski był również w Cedyni podczas otwarcia wojewódzkich obchodów Europejskich Dni Dziedzictwa. Na tej samej imprezie była również Ewa Żmuda - Trzebiatowska, posłanka na sejm i senator Sławomir Preiss.
Warto wykorzystać ten czas i korzystając z okazji zapytać polityków z województwa zachodniopomorskiego co zrobili dla regionu, większość z nich o wyborcach przypomina sobie raz na cztery lata.
rolników zostało niewielu, ale dożynek coraz więcej. Żenujące jest to lansowanie się niby polityków, od gminnych nieudaczników, po centralnych niezgułów
OdpowiedzUsuńCIAGNIE TRZODE DO KORYTA!
OdpowiedzUsuńCo zrobili-NIC !!!!!! dbają tylko o swój interes i dupę po to tam się dostali .
OdpowiedzUsuńA pytać nie ma o co bo teraz wina jest obopólna wina partii bo głosując na 12 osobę na liście np.PO czy SLD czy PIS to do koryta idą ci pierwsi z listy !!!!!
Inaczej to działa przy jednomandatowych okręgach wyborczych no ale cóż
Grzesiu,kiedy oddasz te dwie dychy co pozyczałem ci na flaszkę? Pytam się kiedy!
OdpowiedzUsuńJa będę glosował na Janka Kozak z Piaseczna...to prawdziwy rolnik..nasz chłop...i ma układy!!!!
OdpowiedzUsuńARLUKOWICZ TO KARIEROWICZ
OdpowiedzUsuńBYŁ DOBRYM LEKARZEM -TO ZNIWECZYŁ TO NA RZECZ POLITYKI -POLITYK Z NIEGO MNIEJ NIŻ ZERO
OdpowiedzUsuń