Niecodzienny przebieg miała X sesja Rady Miejskiej w Chojnie. Radni, którzy do niedawna wspierali burmistrz złożyli projekt uchwały dotyczący wyjścia gminy Chojna ze Związku Gmin Dolnej Odry.
Na początku obrad radny Piotr Żebrowski zgłosił do przegłosowania uchwałę o wystąpienie Chojny z Zespołu Gmin Dolnej Odry. Radni, w stosunku głosów 9 za, 1 przeciw i 4 wstrzymanych, dołączyli projekt do porządku obrad. Według opinii radcy prawnego i statusu, gmina będzie mogła wystąpić z ZGDO najwcześniej 31 grudnia 2016 roku. Burmistrz Chojny Adam Federowicz uznał, że odłączenie się będzie dla naszej gminy nieopłacalne.
Burmistrz przedstawił sprawozdanie z prac w okresie między sesyjnym. Pochwalono się rozmową z firmą gazową . Może to zaowocować spadkiem cen gazu co przełoży się bezpośrednia na cenę ogrzewania w mieszkaniach komunalnych. Jest też pomysł jak wykorzystać stary nasyp kolejowy w kierunku Godkowa - pobiegnie tamtędy ścieżka rowerowa. Burmistrz spotkał się również z przedstawicielami firmy Maldrobud, która obecnie zajmuje się remontem dróg w Chojnie. W wyniku rozmów udało mu się uzgodnić niższą cenę za wykonanie dróg, do ich budowy zostanie wykorzystane odzyskany kruszec. Na ulicy Jagiellońskiej zostanie zamontowana kanalizacja i nowe oświetlenie. Burmistrz mówił również o windzie w chojeńskim gimnazjum. Jej montaż jest już na wykończeniu. W planach jest również remont placówki. Będzie też remont ulicy Zielonej.
Kolejnym punktem obrad były interpelacje i pytania radnych. Radny Radosław Stec poruszył sprawę zobowiązań finansowych wobec klubów sportowych z naszego regionu. Pytał również o szczegóły wywozu śmieci przez PUK Chojna. Następnie głoś zabrał radny Paweł Bucyk. Pytał on o przejście dla pieszych znajdujące się przy bramie Barnkowskiej oraz miejsca parkingowe przy przy chodzi których, jego zdaniem, powinno być więcej.
Następnym punktem były wnioski komisji. Głos zabrał zastępca burmistrza Wojciech Długoborski - mówił on, że nasza gmina potrzebuje emisji obligacji i przekonywał radnych o słuszności uchwalenia tego projektu. Jego zdaniem obligacje przywrócą płynność finansową. Mówił, że Chojna jest obecnie w pułapce ponieważ nie spełnia wymagań komisji finansowej wg. której wydatki powinny być na bieżąco uzupełniane dochodami. Według założeń gmina ma zostać emiterem obligacji by później je odkupywać. Gdyby uchwały o budżecie nie przeszły, zabrakło by pieniędzy aby we wrześniu opłacić pracowników oświaty.
Następnie radni przeszli do głosowania i debatowania nad projektami uchwał.
Największe emocje wywołała dyskusja na temat emisji obligacji w kwocie 5 milionów 800 tys. złotych. Radny Stec zaproponował kwotę 3 mln 800 tys., włodarze miasta stwierdzili, że to za mała kwota.
Wynik pierwszego głosowania nie przyniósł rozwiązania - 7 radnych zagłosowało za, 7 przeciw a jeden się wstrzymał. Wywołało to burzliwe dyskusję ponieważ, według statutu, taka ustawa musi uzyskać większość absolutną, czyli przynajmniej 51% głosów. W obecnym składzie radnym potrzebne było 8 głosów. Postanowiono przeprowadzić reasumpcje, ponowne głosowanie. Wywołało to sprzeciw radnego Henryka Kłapoucha, który przypomniał, że to nie pierwsza podobna sytuacja, gdy w wyniku niekorzystnego dla władz miasta wyniku głosowania, jest ono powtarzane. Ostatecznie uchwala przeszła z wynikiem 8 głosów za i 6 przeciw. Nikt się nie wstrzymał, jeden z radnych wycofał się z głosowania.
Radni mieli zająć się również projektem wyjścia gminy Chojna ze Związku Gmin Dolnej Odry, który odpowiada za gospodarowanie odpadami komunalnymi, projekt został wprowadzony do porządku obrad na początku sesji. Po kilkunastu minutach na sali pojawili się pracownicy biura związku. Burmistrz apelował o to aby dyskusję w tym temacie przesunąć na późniejszy okres. Ostatecznie projektu nie poddano pod głosowanie.
Zobacz zdjęcia na naszym profilu na Facebooku