Pożar lasu w okolicach Kostrzyna postawił na nogi strażaków w Chojnie. Jednostka OSP została zadysponowana do tankowania samolotów gaśniczych, które lądowały na poradzieckim lotnisku.
W akcji gaśniczej brały udział dwa samoloty PZL M18 Dromader, ich właścicielem są Lasy Państwowe.
Samolot M18 Dromader został opracowany i jest produkowany przez PZL Mielec na podstawie licencji amerykańskiej firmy Rockwell na samolot S-2R Thrush Commander. Jednakże wykorzystano z tej maszyny jedynie fragmenty konstrukcji kadłuba i skrzydeł.
Samoloty gaśnicze, które lądują na chojeńskim lotnisku to zazwyczaj modele M18B, mogą zabrać ze sobą ponad 2000 litrów wody ich masa własna to ponad 2700 kilogramów, osiągają prędkość do 256 km/h. Masa całkowita z paliwem i środkiem gaśniczym wynosi ponad 5 ton. Ich zasięg latania to 520 kilometrów.