Jenoty - przybysze z Dalekiego Wschodu coraz liczniej występują na obszarze leśnictwa Kamienny Jaz

Wakacje w pełni, wysokie temperatury od kilku dni powróciły do naszego regionu. W miejscowościach przebywa wiele dzieci odpoczywających od trudów nauki. W Kamiennym Jazie oraz w sąsiednich chojeńskich wioskach również wielu młodych mieszkańców odpoczywa od nauki w domu. Oczywiście tradycyjnie przyjeżdżają w odwiedziny do rodzin młodzi goście, którzy licznie odwiedzają babcie, dziadków, wujostwa i rówieśników. Okazuje się, że w tym roku wyjątkowo dużo młodych osób przyjechało odpoczywać do swoich rodzin. Dla nich został zorganizowany przez członków Stowarzyszenia Miłośników Jeziora Leśnego Lago jedno dniowy piknik.

Pomysł zorganizowania pikniku nad brzegiem jeziora zrodził się spontanicznie i spotkał z dużą aprobatą wśród członków stowarzyszenia. Pogoda nie należała do upalnych, istniało prawdopodobieństwo nagłych opadów deszczu. Poprzednie spotkanie zorganizowane przez członków stowarzyszenia odbyło się również nad jeziorem w ulubionym miejscu mieszkańców Kamiennego Jazu. Piknik było oficjalnym przez społeczność "Powitaniem Lata". Piknik zorganizowany dla młodszych mieszkańców wioski wprowadził uczestników w dobry nastrój, wspólnie upiekliśmy nad ogniskiem kiełbasy i rozmawialiśmy o naszej rzeczywistości.

                                     

O ustalonym czasie tłumnie przybyło wielu gości. Spotkania były okazją do wspomnień wakacji rodziców, ciotek i wujków, którzy również chętnie brali udział w spotkaniu. Co ciekawe ulubionym miejscem pojawiającym się we wspomnieniach jest również dzika plaża, miejsce gdzie odbywał się piknik. Wędkarze chętnie opowiadali o szczególnych trofeach. W ostatnim latach w jeziorze złowiono między innymi szczupaki. Największy zapamiętany miał ponad 12 kilogramów. W ostatnim czasie najokazalsze karpie i szczupaki nie przekraczają wagi 5 kilogramów. Mało osób odwiedzających jezioro wie, że istnieje możliwość wykupienia 1, 7 dniowych lub miesięcznych zezwoleń na łowienie ryb w Jeziorze Leśnym. Członkowie Stowarzyszenie Lago zakupili łódkę, którą wynajmują dla osób odwiedzających wioskę i jezioro. Dwu trzy godzinny rejs łodzią pozwala dość dokładnie opłynąć wzdłuż brzegu piękne Jezioro Leśne.

                                                           
Bielik, jenot, perkoz dwuczub, bobry
W trakcie rozmowy wymieniono się spostrzeżeniami widzianych zwierząt w okolicy. Spacerujący po lasach Nadleśnictwa Chojna wspominają o widzianych:  bielikach, perkozach dwuczubych, jenotach, bobrach. Na przyrodnicze bogactwo czystych obszarów leśnych należących do Leśnictwa Kamienny Jaz i sąsiednich składa się urozmaicony, morenowy obszar, duża lesistość, leśne jeziora oraz duża ilość terenów podmokłych i bagiennych będących stałym elementem siedliska leśnego.

Jenoty - ekspansywne zwierzęta mogą pokonać w ciągu roku odległość około 500 kilometrów
Szczególnie ciekawym wydaje się Jenot. Czy jest prawdopodobne aby jenoty przywędrowały na nasz obszar z odległego Dalekiego Wschodu? Okazuje się, że tak ponieważ zwierzę uchodzi za najbardziej zawziętego chodziarza. W latach 30 tych minionego wieku jenot został przywieziony przez myśliwych  radzieckich na obszar Republik: Białorusi i Ukrainy. Następnie jenoty wędrowały na zachód, przed II wojną światową dotarły między innymi do Finlandii i Polski. Osobniki pokonują rocznie odległości od 130 do 500 kilometrów! Zasługują na miano wyjątkowo ekspansywnych zwierząt spośród współcześnie żyjących.  Prowadzą nocny tryb życia, łatwo zlokalizować miejsca gdzie wypoczywa jenot, domostwami mogą być nisko położone dziuple, opuszczone nory lisów, borsuków.  Wyspecjalizowały się  w łowieniu ptaków wodnych, wyjadaniu jaj i piskląt ptaków. Zjadają drobne gryzonie, ślimaki i stawonogi. Świetnie nurkują, polują pod wodą na ryby.

                                                                           
Z całą pewnością widziane coraz częściej w lasach Kamiennego Jazu drapieżniki to jenoty, które opanowały obszar całej Polski z wyjątkiem Karpat.

Zdjęcia jenotów pochodzą z: http://kraina-dzikich-zwierzat.blog.onet.pl/2011/08/16/3-jenot/