Przechylający się komin na budynku starej gorzelni nie jest już zagrożeniem dla mieszkańców Grzybna. Od rana trwa jego rozbiórka.
Od ponad 2 lat komin stwarzał zagrożenie, znajdował się w pobliżu drogi powiatowej i domów mieszkalnych. Z powodu wieku był mocno przechylony.
W rozwiązanie sprawy, dzięki sołtys miejscowości Beacie Maleckiej, zaangażowało się wiele osób, między innymi Beata Kołodziejska z Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Gryfinie, burmistrz Adam Fedorowicz, starosta Wojciech Konarski, radna gminna Mirosława Buko i radny powiatowy Paweł Sławiński. O sprawie pisaliśmy w lutym w artykule Komin grozi zawaleniem, czy trzeba czekać na tragedię? Po naszej publikacji w Grzybnie pojawili się dziennikarze ogólnopolskich mediów.
W środę strażacy z Gryfina oraz z OSP Chojna zabezpieczyli miejsce i przystąpiono do rozbiórki. Ze względu na spadające cegły ruch samochodów był kierowany przez straż.
Zobacz zdjęcia na naszym profilu na Facebooku
no i kto ? OSP.... oddać władzę chłopakom !!! , zrobią porządek
OdpowiedzUsuńOSP w Chojnie ma taki samochód z drabiną? Od kiedy?
UsuńBardzo przepraszam, ale sprawę poruszyła na sesji radna Mirosława Buko i to ona zgłosiła też sprawę do powiatu. Burmistrz na sesji powiedział, że gmina nie ma możliwości.
OdpowiedzUsuńCzy STRAŻ POŻARNA JEST OD ROZBIÓRKI KOMINA ??? CO W PRZYPADKU POŻARU MIESZKANIA NP W BLOKU NA 4 PIĘTRZE I BYŁBY PODNOŚNIK POTRZEBNY DO EWAKUACJI LUDZI Z ZAGROŻENIA ???NO NIE BO TRZEBA POKAZAĆ SIĘ........
OdpowiedzUsuńOSP Chojna nie ma wysięgnika ;)
UsuńWstyd i obciach na cały powiat !!! a taką aferę zrobili a straż pożarna komin rozebrała śmiechu warte :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, ze koszty akcji pokryje komornik, który zajął budynek a nie gmina czy powiat.
OdpowiedzUsuńOczywiście akcja mocno rozdmuchana, bo nigdy z komina nie spadła cegła a kierunek przechyłu nie był w stronę drogi, prawdziwe zagrożenie to był komin na blokowisku.
Przecież jest napisane że STRAŻ Z GRYFINA i OSP CHOJNA
OdpowiedzUsuńA ja wiem kto naprawdę koło tego chodził. Dzięki pani sołtys!
OdpowiedzUsuńMasz racje!
Usuń