Uwaga właściciele kotów. W regionie panuje groźna choroba jaką jest tzw. "białaczka kotów". Wirus przenosi się drogą kropelkową, np poprzez polizanie. Choroba jest śmiertelna dla zwierząt.
- Choroba nie jest groźna dla ludzi, dotyczy tylko kotów. Aby wykluczyć białaczkę należy przyjść do lecznicy i wykonać badanie krwi kota - mówi nam lekarz weterynarii Hubert Jagusz z Chojny.
Przestrzegamy właścicieli kotów, jeżeli Wasz zwierzak nie został zaszczepiony przeciw białaczce, nie wypuszczajcie go z domu. Choroba przenosi się nie tylko poprzez np. polizanie ale również poprzez picie z tej samej miski.
- Białaczka do tej pory była w kilku miejscach wokół Chojny, w tym roku mamy potwierdzone występowanie tej choroby w samym mieście, są również pierwsze zgony - dodaje H. Jagusz.
Białaczka kotów to choroba zakaźna, charakteryzująca się przewlekłym przebiegiem. Występuje u kotów domowych na całym świecie. Pierwsze doniesienia o tej chorobie pojawiły się w latach 60. XX wieku. Białaczka uznawana jest za jedną z ważniejszych przyczyn zachorowań i śmierci młodych kotów. Przyjmuje się, że w Polsce 12 - 14% kotów jest zakażonych FeLV. Choroba ta jest specyficzna dla kota domowego, a więc nie przenosi się na inne gatunki zwierząt, nie jest groźna dla człowieka.
W ostatnim czasie ogniska choroby występowały w Moryniu i jego okolicach oraz w Swobnicy.
fot. sxc.hu
Niestety u mnie na osiedlu na lotnisku sąsiedzi musieli uśpić koty... Bardzo przykro widzieć jak piękne, zadbane koty cierpią i marnieją w oczach...
OdpowiedzUsuńNA CMENTARZU NA BARNKOWIE LEZA MARTWE KOTY
OdpowiedzUsuń