W Chojnie wiaty przystankowe wyrywa wiatr, z kolei w Mieszkowicach miejsca, w których można poczekać na autobus niszczą sami mieszkańcy.
Chuligani zniszczyli jedną z wiat przystankowym, zawartość kosza na śmieci sugeruje, że chwilę wcześniej w tym miejscu musiała odbywać się niezła impreza.
Koszt zakupu jednej takiej wiaty to nawet 8 tysięcy złotych.
Za zniszczenie mienia grozi grzywna a nawet kara więzienia.