Szymon Walczak: piłkarskie marzenia z biegiem czasu stały się celami [wywiad]

Młodzieżowy reprezentant Polski oraz gracz niemieckiego FC Köln. Wychowanek chojeńskiego klub Szymon Walczak udzielił wywiadu naszemu portalowi.

Podczas Turnieju Ryga Cup 2015 - Szymon rozegrał już dwudzieste spotykanie z orzełkiem na piersi.

Jakie to uczucie być reprezentantem kraju?

To na pewno wielka przyjemność i duma z samego siebie, jedno z najskrytszych marzeń i najwyższych celów w życiu, prawda, że jeszcze nie w 100% zrealizowane ale robię postępy i kroki w tym kierunku dzień w dzień.

Jak zaczęła się twoja przygoda z piłką ?

Moja przygoda z piłką zaczęła się w dużej mierze przez starszego brata, który oczywiście też grał w piłkę. Od małego chodziłem z nim na mecze i na treningi, teraz można powiedzieć ze uczeń przerósł mistrza (śmiech). A pierwsze kroki w drużynie zrobiłem w chojeńskiej Odrze i Sparcie Godków, dalsze kroki stawiałem już za granica.

Jak czujesz się w FC Köln?

W Köln czuje się bardzo dobrze, codziennie mam piłkę na wysokim poziomie i trenerów, którzy oczekują profesjonalizmu i bycia najlepszym na każdym treningu, mieszkam w pięknym mieście i jestem zadowolony z transferu.

Jakie plany na najbliższe miesiące?

Plany na najbliższe miesiące to koncentracja na następnym treningu i następnym meczu, mamy wielką okazja na wygranie ligi U19, to jest chyba największy z celów w najbliższych miesiącach.

Twoi rówieśnicy z polski i z granicy reagują na Twoje sukcesy?

Najlepsi kumple i koleżanki życzą oczywiście jak najlepiej, ale są oczywiście i tacy, którzy gadają głupoty za plecami.

Jesteś reprezentantem kraju, stałeś się medialną osobą, jak sobie z tym radzisz?

Jeszcze nie doszedłem do tego, że media obserwują mnie cały czas, narazie to pojedyncze wywiady i czasami zdjęcia. Nie mam z tym żadnego problemu..

Masz jakieś piłkarskie marzenia, jeśli tak to jakie?

Piłkarskie marzenia z biegiem czasu stały się celami, każdy piłkarz chciałby grać na najwyższym poziomie i rozgrywać mecze w klubach w najbardziej prestiżowych ligach i turniejach. Granie na najlepszych stadionach w koszulce reprezentacji to jest to, co motywuje do wstania rano i pójścia na trening. Moim marzeniem jest na pewno finał Ligi Mistrzów. Finał mistrzostw świata lub Europy to mecze, które są na najwyższym poziomie.

Wyjątkowy mecz dla ciebie to? 

Z meczów które już rozegrałem to na pewno spotkania w reprezentacji, też ten na drużynę Norwegii, oraz finał pucharu Norwegii juniorów i juniorów młodszych.

Opowiedz historię przejścia do obecnego klubu?

Do Köln trafiłem z Fyllingsdalen FK, pojechałem do Köln na tygodniowe testy i już po dwóch dniach mój agent dostał wiadomość ze dostane kontrakt, co może wskazać na to ze obserwowali mnie na boiskach w kadrze lub w klubie. Miałem jeszcze kilka ofert ale ta z Köln okazała się na ten moment najlepsza, nie żałuje tego wyboru.

Dziękuje za wywiad i że znalazłeś czas dla naszego portalu, życzymy ci dalszych sukcesów w karierze.

Dziękuję bardzo!

1 Komentarze

Nowsza Starsza