Na jednym z dzikich wysypisk wśród stery śmieci leży stary nagrobek z grobu dziecka. Nie wiadomo jak się tam znalazł.
Płyta z wypisanym imieniem i nazwiskiem oraz datą urodzin i datą zgonu leży obok stery śmieci i gruzu. Płyta nagrobna pochodzi z jednego z cmentarzy w Chojnie, pomnik został wymieniony na nowy, a stare elementy zostały wyrzucone na obrzeżach poradzieckiego lotniska.
Dzika wysypiska są sporym problemem, na terenie poradzieckiego lotniska można często natrafić na sterty gruzu, wyrzucone elementy wyposażenia domu a nawet części samochodowe.
Tags:
Chojna
No to chyba nie problem znaleźć winnego...
OdpowiedzUsuńSTAŻ MIEJSKA MA POLE DO POPISU, ZOBACZYMY JAK SIĘ Z TEGO WYWIĄŻE
OdpowiedzUsuń