Paweł Pawłowski przez 7 lat nauczał historii, wiedzy o społeczeństwie a nawet W-F-u w Szkole Podstawowej w Piasku. Był dyrektorem Muzeum Rybołóstwa Morskiego w Niechorzu a następnie Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu. Od początku lutego kieruje Cedyńskim Ośrodkiem Kultury i Sportu.
COKiS był do tej pory jednym z najaktywniejszych ośrodków kultury w regionie. Pawłowski ma ambitny plan i pomysł na działalność tej instytucji, codziennie odbywa po kilka spotkań, nie jest łatwo umówić się z nim na rozmowę.
-Ważny jest złoty środek, złotym środekim będzie równowaga między kultura która jest skierowana do mieszkańców i odbiorców świetlic, ale będzie tez kultura dla osob które poszukują czegoś więcej.
COKiS był do tej pory jednym z najaktywniejszych ośrodków kultury w regionie. Pawłowski ma ambitny plan i pomysł na działalność tej instytucji, codziennie odbywa po kilka spotkań, nie jest łatwo umówić się z nim na rozmowę.
-Ważny jest złoty środek, złotym środekim będzie równowaga między kultura która jest skierowana do mieszkańców i odbiorców świetlic, ale będzie tez kultura dla osob które poszukują czegoś więcej.
Chcemy się promowac przez kulturę, idziemy w kierunku takich
wydarzeń, które przyciągną do nas mieszkańców Szczecina, całego nadodrza a może nawet
Berlina - mówi nam nowy dyrektor - bardzo ważne są dla mnie świetlice, kiedys pracując w gminie
Rewal prowadziłem stowarzyszenie młodzieżowe, zdaje sobie sprawe ze świetlice ostatnim bastionem kultury.
Nowy dyrektor już na początku zwraca uwagę na kilka ważnych problemów, między innymi problem z kadrami, instruktorami na świetlicach, ale nie tylko - Cedynia jest bardzo specyficzna, nie doczekała się własnego domu kultury, nie ma sali widowiskowo – teatralnej, nie ma miejsca na spotkania dużych grup.
Motorem napędowym mają być stowarzyszenia i współpraca z nimi - uważam, że siłą środowisk i otoczenia domu kultury lub muzeum są aktywne stowarzyszenia i Koła Gospodyń Wiejskich, będę czerpal z tej siły, inicjował i wspierał stowarzyszenia działające w Cedyni i w regionie.
Pawłowski chce rówież ożywić Plac Wolności, to centralne miejsce w Cedyni, dotychczas było wykorzystywane rzadko, najczęściej podczas uroczystości patritycznych. Ma tam być więcej imprez, między innymi jarmark produktów regionalnych czy jarmark wielkanocny.
CO TO ZA AMBITNY PLAN- JARMARK PRODUKTÓW REGIONALNYCH CZY JARMARK WIELKANOCNY?
OdpowiedzUsuńno cóż, jaki teren, takie ambicje
OdpowiedzUsuńJak go nie ma, ma spotkania to kieruje Siwiela
OdpowiedzUsuńPo pierwsze piszę się patriotycznych.. Ktoś zapomniał o literce "o". A po drugie: Cedynia doczeka się swojego domu kultury. Plan jest już zaakceptowany.
OdpowiedzUsuńZa 8 tysięcy miesięczne to wymyśliłbym cos bardziej ambitnego.
OdpowiedzUsuńTwoje Marzenia Zamknięte W Nowym Samochodzie
OdpowiedzUsuńWasze Żony Pozamykane W Domach
Ci Co Inwestują Dostają Ulgi
Ci Co Nie - Dalej Gryzą Ściany
Diety Poselskie, Senatorskie, Prezydenckie
Dożywotnie Rządowe Emerytury
I Żadnych Ukrytych Dochodów
Oprócz Konta W Szwajcarskim Banku
Na Półkach W Supermarketach
Kawałki Ciał Ociekające Bólem
Naród, Który Umiłował Zwierzęta
By Je Zjeść Albo Porzucić
Emigrujcie, Wyprzedajcie Swój Dobytek
By Po Latach Wrócić Do Gówna, Które Było Przedtem
Zjednoczeni Pod Wspólnym Sztandarem
"Jedna Polska Zawiści I Nietolerancji"
3 Miliony Z Nas Się Spotkają
W Urzędzie Pracy Bez Prawa Do Zasiłku
RZECZNIK TWOICH SPRAW ZMIENIA TREŚĆ NEWSA i stąd komentarze mogą być nieaktualne chodzi o AMBITNE PALNY JARMARKI ITP.
OdpowiedzUsuńŻadna treść nie została zmieniona, kolejny taki kłamliwy komentarz będzie usuwany.
Usuń