O problemach Spółdzielni Mieszkaniowej "Przyszłość" w Grzybnie pisaliśmy już jakiś czas temu. Prezes spółdzielni zniknął a mieszkańcy zostali pozostawieni sami sobie.
Mieszkańcy osiedla w Grzybnie powinni płacić do spółdzielni a ta z kolei musi rozliczać się za dostawę wody i odbiór śmieci. Tematem zajęli się dziennikarze Kroniki TVP Szczecin - jak mówią mieszkańcy, pieniądze zaczęły znikać, w w papierach panował bałagan.
Mieszkańcy sami płacą za prąd i ogrzewanie jednak za wodę, ścieki i śmieci sami płacić nie mogą, powinien to rozliczać zarządca. Spółdzielnia ma już ćwierć miliona długu.
Sprawę znają władze Chojny - to już trwa prawie 2 lata, na każdym spotkaniu rozmawiamy, nie ma natomiast mobilizacji w gronie członków spółdzielni aby zamknąć pewien etap i rozpocząć nowy - mówi burmistrz Adam Fedorowicz.
Tags:
Chojna